Tąpnięcie w Bayernie Monachium. Posada trenera wisi na włosku
To może być sensacyjna decyzja działaczy Bayernu Monachium. Drużyna awansowała do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, a mimo to przyszłość Juliana Nagelsmanna stoi pod znakiem zapytania. Wytypowano nawet kandydata na nowego trenera Bawarczyków.
Wydawało się, że zwycięstwo nad PSG zapewni spokój do końca sezonu młodemu szkoleniowcowi. Nic bardziej mylnego. Zaskakujące informacje dotyczące przyszłości 35-latka przekazał Fabrizio Romano na Twitterze.
Według wspomnianego źródła, kierownictwo Bayernu poważnie zastanawia się nad zwolnieniem Nagelsmanna. Szkoleniowiec lada moment może pożegnać się z zespołem z Allianz Arena.
Co istotne, zwolnienie Nagelsmanna wiązałoby się z wypłaceniem wielomilionowego odszkodowania. Opiekun Bayernu ma przecież kontrakt obowiązujący aż do połowy 2026 roku.
Monachijczycy wytypowali nawet trenera, który w końcówce sezonu miałby zastąpić Nagelsmanna. Zdaniem Romano, niebawem stery w Bayernie może przejąć Thomas Tuchel. Niemiec pozostaje pracy od września 2022 roku, gdy rozstał się z londyńską Chelsea.
Czytaj także:
Ale wpadki. I to przy budowie polskiego stadionu
Cristiano Ronaldo przeszedł do historii. Pod tym względem nie ma sobie równych