Reprezentacja Polski odbywa właśnie pierwsze zgrupowanie pod wodzą nowego selekcjonera. Fernando Santos przejął rozbitą kadrę po kadencji Czesława Michniewicza i od razu musiał zmagać się z problemami.
W ich rozwiązaniu nowemu szkoleniowcowi naszej kadry pomóc mają zasady, które wprowadził. Jedną z nich jest powrót zakazu cofania autokaru, gdy trener w nim siedzi. Przypominają się czasy Adama Nawałki.
Jedno z pytań na czwartkowej konferencji prasowej zadane Robertowi Lewandowskiemu dotyczyło właśnie tej kwestii. Głośnym śmiechem zareagował na to selekcjoner, a zaraz potem kapitan reprezentacji Polski.
Ostatecznie jednak usłyszeliśmy odpowiedź, na kwestię, która tak interesowała dziennikarza. - Każda zasada nie jest dla mnie zaskoczeniem. Nie rozmyślałem nad tym za dużo. Od razu było widać doświadczenie trenera. Najważniejsze co musimy mieć w głowie i mamy, to jak funkcjonować jako drużyna na boisku. Piłkarz musi akceptować zasady, jakie są w reprezentacji i skupić się na ważniejszych rzeczach - powiedział "Lewy".
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem