Bolesna porażka, a tu jeszcze takie sceny na konferencji Polaków

YouTube / Łączy nas piłka / Problemy na konferencji prasowej po meczu
YouTube / Łączy nas piłka / Problemy na konferencji prasowej po meczu

Konferencja prasowa po meczu Czechy - Polska (3:1) była trudna dla Fernando Santosa nie tylko ze względu na wynik i grę Biało-Czerwonych. Pojawiły się także problemy techniczne.

[tag=20672]

Fernando Santos[/tag] nie miał prawa być w dobrym humorze po swoim debiucie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Biało-Czerwoni na inaugurację eliminacji do mistrzostw Europy przegrali z Czechami 1:3, a w ich grze trudno było doszukać się jakichkolwiek pozytywów.

- Zaskoczyły mnie te pierwsze minuty. Jako selekcjoner jestem jednak odpowiedzialny za moje wybory. Zawodnicy próbowali, ale nie zawsze zachowywaliśmy się odpowiednio - mówił Portugalczyk na konferencji prasowej.

Santos musiał zmierzyć się z krytyką i trudnymi pytaniami, ale także z problemami technicznymi, które pojawiły się na początku konferencji. Na pierwsze pytanie zaczął odpowiadać dopiero po ponad czterech minutach. Przypomnijmy, że nasi piłkarze w krótszym czasie stracili dwie bramki.

Selekcjoner nie słyszał tłumaczenia na język portugalski. Potrzebna była zmiana słuchawek i dopiero wtedy można było przejść do zasadniczej części konferencji.

W poniedziałek Biało-Czerwoni będą mieli okazję do rehabilitacji przed własną publicznością. O 20:45 zagrają z Albanią.

Czytaj także: 
Polacy zatrzymani. Zobacz, co czeska policja znalazła przy kibicach
"Katastrofa", "gorzki debiut". Portugalskie media oceniły mecz Polaków

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty