Relacje na żywo
  • wszystkie
  • Piłka Nożna
  • Siatkówka
  • Żużel
  • Koszykówka
  • Piłka ręczna
  • Tenis
  • Skoki

Kadrze potrzebny remont generalny [OPINIA]

Nie da się naprawić od razu wszystkiego, ale warto do kadry szukać piłkarzy z charakterem, z mentalnością zwycięzców. Powoływać mężczyzn, a chłopców zostawić w domu.

Dariusz Tuzimek
Dariusz Tuzimek
Mecz Czechy - Polska PAP / Leszek Szymański / Mecz Czechy - Polska
Po drugim golu - straconym w dwie i pół minuty od rozpoczęcia meczu - Fernando Santos wyglądał jak facet, który nagle zorientował się, że wsiadł do niewłaściwego autobusu. Że jedzie w złym kierunku, z kompletnie przypadkowymi ludźmi, którzy znaleźli tu się w wyniku jakiegoś gigantycznego nieporozumienia. I jeszcze kilku z nich jedzie na gapę, bo nie mają żadnych uprawnień, żeby być w tym miejscu.

Tak źle, jak reprezentacja Polski w Pradze (1:3 z Czechami), swoje pojedynki zaczynał jedynie Andrzej Gołota. On też leżał na deskach już po kilkudziesięciu sekundach i - dokładnie tak jak nasi piłkarze - wyglądał na człowieka, który nie wie, dlaczego w ogóle się tutaj znalazł.

Reprezentacja piłkarska też była kompletnie zamroczona i bezradna. Jakby na początku spotkania dopadł ją syndrom śpiącej królewny. A przecież mecz zaczyna się już w tunelu prowadzącym na boisko. Potrzebna jest koncentracja, odpowiednie pobudzenie mentalne, agresja w odbiorze piłki. - Jeśli się gra w reprezentacji, to trzeba pokazać kły - mówił po meczu Dariusz Dziekanowski i trudno się z nim nie zgodzić.

Po defensywnym koszmarze, jaki uparcie fundował nam Czesław Michniewicz, martwiliśmy się tylko o to, żeby reprezentacja choć trochę grała w piłkę. Ale nikt nie spodziewał się, że - do cholery - tę drużynę będzie trzeba zachęcać do walki. To jest przecież, na tym poziomie, elementarz.

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"

Tymczasem Biało-Czerwoni wyglądali przy Czechach jak chłopcy przy mężczyznach. Gospodarze mieli taki komfort gry, jakby to był sparing z juniorami. W głowie mi się to nie mieści, że Czesi mogą naszym łamać kości, a u nas nikt nie potrafi się twardo - za przeproszeniem - wpieprzyć w rywala. Nawet ten Krystian Bielik? To od czego on właściwie jest w tej drużynie? Przecież twarda walka to nie jest jakaś skomplikowana fizyka kwantowa, do tego nie trzeba grać w najlepszych klubach świata. No ludzie złoci…

Fernando Santos mobilizował przed meczem naszych piłkarzy hasłem: "uwolnijcie swój potencjał". Panie trenerze, tu trzeba raczej uwolnić nas wszystkich od jeszcze kilku piłkarzy. Uwolnił nas pan od Krychowiaka, to niech pan nie zatrzymuje się w robieniu porządku. Tej kadrze nie jest potrzebne lekkie odnowienie i przemalowanie ścian, tu jest potrzebny remont generalny. Proszę nie zatrzymywać się w połowie drogi, tylko sprzątać dalej. Naprawdę, nie święci garnki lepią. Z zupełnym spokojem można się już na stałe odkleić od kilku nazwisk. I szukać piłkarzy z charakterem szerzej, z mentalnością zwycięzców. Nawet w Ekstraklasie.

W przerwie Santos mówił do piłkarzy: "Podnieście głowy". Ale wielu z nich ma głowy z ołowiu, ciężko je dźwignąć do góry. A potencjału do gry w reprezentacji trzeba szukać w głowach zawodników, nie w nogach. Czesi mają drużynę. My mamy na dzisiaj tylko piłkarzy. Nie zgadzam się z opinią, że w Pradze zabrakło nam wszystkiego. Zabrakło męstwa, charakteru i takiej zwykłej piłkarskiej solidności.

Zastanawia mnie, jak taki zawodnik jak Gumny znalazł się w reprezentacji? On się do niej nigdy nie nadawał i nadal się nie nadaje. Nie ten rozmiar kapelusza. Tu w ogóle się nie ma nad czym zastanawiać. Santos, podobnie jak wcześniej jego rodak Paulo Sousa, też popełnił sporo błędów selekcyjnych. Nie trafił też ze składem. I nie chodzi mi wyłącznie o Gumnego.

W Pradze znów zobaczyliśmy zawodników, których równie dobrze mogłoby w kadrze nie być i zespół by na tym nie stracił. Karol Linetty tej reprezentacji nie zbawi. Niby jako zawodnik ma wszystko (trochę techniki, trochę strzału, trochę waleczności), ale na koniec efekt jest taki jakby… nic nie miał. Michał Karbownik to może być w reprezentacji co najwyżej wahadłowym. I to za jakiś czas. Ale na pewno nie jest dziś lewym obrońcą na poziom kadry. Z kolei jak patrzę na Jana Bednarka, to przypominają mi się najgorsze występy Jarosława Jacha w Ekstraklasie. Niepewność, zagubienie, gra na alibi. Niby ten Bednarek jest, a jakby go nie było. Nie pierwszy raz zresztą.

Zarówno Bednarek jak i Jakub Kiwior zagrali w Pradze tak, że wystawienie na mecz z Albanią na środku obrony Pawła Dawidowicza z Bartoszem Salamonem nie byłoby żadnym ryzykiem. Ba! Staje się koniecznością. I jeszcze jeden wniosek po meczu w Pradze: nie zamykajmy rywalizacji na prawej obronie. Matty Cash nie może dostawać miejsca w reprezentacji za darmo. Nie pamiętam, żeby jakiś inny piłkarz potrzebował tak mało czasu, żeby tak bardzo się skompromitować. Cash też musi czuć rywalizację. Od dawna Bartosz Bereszyński jest wyrzucany na lewą obronę, bo na prawej etat ma Cash. Ale kiedy on ostatnio dobry mecz zagrał w reprezentacji?

Nadal fatalnie gramy w defensywnie jako zespół. I nie jest to wina wyłącznie obrońców, ale całej organizacji gry drużyny. Rozumiem, że Santos niewiele zdążył poprawić na trzech treningach. Dostał po poprzedniku spaloną ziemię, drużynę z miękkim podbrzuszem, podzieloną, zagubioną, z liderem Lewandowskim bez formy. Team spirit - wbrew deklaracjom, jakie ostatnio padały - to nie jest silna strona tej grupy ludzi. To dopiero trzeba zbudować. I patrzeć nie tylko na umiejętności, ale też na charakter kandydatów do reprezentacji. Powoływać mężczyzn, a chłopców zostawić w domu.

Dariusz Tuzimek

Zobacz też:
Grzegorz Lato prosto z mostu o Robercie Lewandowskim
Wojciech Szczęsny zaskoczył po meczu. "Wierzymy w to"

OGLĄDAJ MECZE REPREZENTACJI W PILOCIE WP

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Zgłoś błąd
Komentarze (119)
  • krysss81 Zgłoś komentarz
    1.Szczęsny 2.Salamon 3.Walukiewicz 4.Bereszyński/Puchacz 5.Rybus 6.Zielinski 7. Moder 8. Lederman 9. Lewandowski 10.Piątek 11.Świderski i by bylo ok wtedy no ale z Albania znowu wyjdzie
    Czytaj całość
    Bednarek bez przekonania ,,krol" stoperów:)
    • Jan Winnicki Zgłoś komentarz
      A moze by tak zrobic eksperyment. Po zwolnieniu trenera, niech kadre powoluja dziennikarze, a pilkarze sami wiedza jak powinny wygladac treningi. Taki Lewandowski, czy Zielinski mogli by
      Czytaj całość
      przeprowadzic zajecia.
      • soctus Zgłoś komentarz
        Od Gołoty to wara bo chłop walczył do krwi ostatniej oprócz ostatnich walk ale już obity był i lata swoje miał. A co do naszych kopaczy to nawet się zgodzę, Czesi reprezentację oparli
        Czytaj całość
        na zawodnikach z ligi czeskiej i chłopom chcę się grać, promować siebie. A te nasze pseudo gwiazdy ani w klubach nie grają albo jak zagrają to nic nie pokażą . Zieliński jeszcze chciałby grać ale się odechciewa bo nie ma z kim. 90 procent kadry do wora i do jeziora . Świat będzie piękniejszy
        • Marek D. Zgłoś komentarz
          Tuzimek czy Tamzimek wszyscy chca byc madrzy po czasie. Druzyny nie buduje sie w trzy dni i trener nie mial na to czasu. Zaufal nie tym co trzeba a tacy pilkarze jak Bednarek czy Kiwior nie
          Czytaj całość
          powinni nawet ocierac sie o reprezentacje. Karbownik tez nie nadaje sie do obrony a Cash ktory coraz czesciej siedzi na lawie cofa sie w pilkarskim rozwoju.Nadszedl czas dla Zalewskiego i Kaminskiego,Kozlowskiego i Skorasia.
          • MM912 Zgłoś komentarz
            Ma Pan rację ale przypomnę Panu że to wasze środowisko sportowe dziennikarzy nie których piłkarzy kreaowało na gwiazdy reprezentacji i Pan ich w większości w swoim artykule wymienił a
            Czytaj całość
            są powoływani za każdym razem a ich poziom piłkarski jest żenujący Może należało by się zapytać dla czego tak jest skoro każdy widzi jak marni to są kopacze a graja w karze Polski Na koniec jak by mieli trochę honoru i ambicji nas obroncy a w szczególnosci stoperzy z ostatniego meczu to już powini dawno przeprosic się spakować i wyjechać że zgrupowania sami bo to nie jest ich poziom od dawna a nie opowiadać bzdetów przed kamerami
            • zbychu59 Zgłoś komentarz
              Czytam mądrości tych tak zwanych "redaktorów" i nie mogę zdecydować, czy gorszych mamy pismaków czy kopaczy.
              • lazania Zgłoś komentarz
                Po co nam reprezentacja przecież mamy Niemiecką.
                • lizzy14 Zgłoś komentarz
                  No to panie dziennikarzu proszę o skład szerokiej 25 osobowej reprezentacji mężczyzn , jestem ciekaw kogo pan powoła
                  • tedy00 Zgłoś komentarz
                    najbardziej mnie rozśmieszyło jak można po takim wpierd,,,, mówić o śmiechu; że kapitan stwierdził że drużyna słabo grała a to chyba on jest pardon był osią drużyny jej
                    Czytaj całość
                    przykładem i napendem ...tylko spacerem po srodkowym kole tego sie robercie nie załatwi
                    • tomek73505 Zgłoś komentarz
                      Walukiewicz piotrowski...paru innych też się znajdzie dać im szanse bo z tych powołanych ...
                      • Max Maximus Zgłoś komentarz
                        red. ma rację. co do Lewandowskiego, to sądzę, że Santos robi ten sam błąd co poprzednicy. każą mu grać też defensywnie. a nie jest to jego bajka. jest on specyficznym napastnikiem,
                        Czytaj całość
                        nie takim jak messi czy ronaldo. piłkarsko nauczył się w niemczech, gdzie go zostawiano z przodu, bo ma instynkt strzelecki. poza tym, będąc z przodu i nic nie robiąc w danym momencie i tak absorbował obronę przeciwnika. tym samym mógł wykorzystać ich nerwowość, czy to strzelając gola czy podając w wolne pole do kolegi z drużyny.
                        • franekbra Zgłoś komentarz
                          Czyli kto ? Szczesny , kto na prawą obronę? Potem Salomon, Dawidowicz, Puchacz potem Szymanski i Bielik potem Skoras Świderski Lewandowski i na lewym skrzydle Kamiński czyli 4:4:2 PS
                          Czytaj całość
                          najlepszy strzał z Czechami oddał Linetty…. A gdzie był Zieliński ???
                          • drak Zgłoś komentarz
                            W pełni zgadzam się z Darkiem! Opinia jest w punkt! Już to pisałem, kiedy Fernando Santos został trenerem reprezentacji Polski, że jest trenerem z najwyższej półki i że będzie
                            Czytaj całość
                            miał ogromny problem mentalnościowy z piłkarzami reprezentacji Polski. Trener Santos odnosił sukcesy, prowadząc reprezentacje Portugalii, Grecji i drużyny klubowe tych krajów, tzn. południowców, u których gra się zupełnie inny futbol niż w Polsce (jest tam inny system i sposób gry, inny sposób myślenia zawodników o grze, właśnie ta inna mentalność). Pisałem wtedy bardzo obrazowo, że misja Fernando Santosa wygląda tak, jakby muzułmanów miał szkolić, jak jeść wieprzowinę. Wczorajszy mecz z Czechami potwierdził to niestety. Dalej będą trzymał kciuki za Pana Trenera!!!
                            Zobacz więcej komentarzy (57)
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×