Barcelona rozpada się na kawałki. Kluczowy obrońca nie zagra w El Clasico

PAP/EPA / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona
PAP/EPA / Na zdjęciu: piłkarze FC Barcelona

FC Barcelona w oficjalnym komunikacie potwierdziła kontuzję łydki u Andreasa Christensena. Katalońscy dziennikarze donoszą o około miesięcznej przerwie od gry. To oznacza, że Duńczyka nie zobaczymy w El Clasico.

[tag=47689]

Andreas Christensen[/tag] latem przyszedł do FC Barcelony za darmo po dosyć przeciętnym sezonie w Chelsea. Wówczas nikt nie zakładał, że Duńczyk może stanowić realnie o sile defensywy, a będzie raczej jej uzupełnieniem.

Rzeczywistość okazała się jednak taka, że były obrońca londyńskiej drużyny przekonał do siebie Xaviego, a ten nie wyobraża sobie wyjściowego składu bez niego. Christensen był dotychczas najlepszym lewym środkowym obrońcą w zespole.

Hiszpański trener będzie musiał sobie jednak przez jakiś czas radzić bez swojego filaru. FC Barcelona oficjalnie poinformowała o kontuzji łydki, jakiej Duńczyk nabawił się na zgrupowaniu swojej reprezentacji.

"Testy medyczne przeprowadzone w sobotę na zawodniku pierwszej drużyny Andreasie Christensenie wykazały, że ma on kontuzję lewej łydki. Jest niedostępny dla trenera, a jego rehabilitacja będzie determinowała czas powrotu" - czytamy w oficjalnym komunikacie.

Dziennikarze, którzy są blisko klubu mówią jednym głosem: Duńczyka nie zobaczymy w zaplanowanym na 5 kwietnia El Clasico. Javi Miguel z "Asa" dodaje także, że przerwa obrońcy potrwa około miesiąc.

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

ZOBACZ WIDEO: FC Barcelona o krok od tytułu. "To byłoby znakomite otwarcie dla Lewandowskiego"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty