W połowie 2019 roku Paweł Dawidowicz zamienił Benfikę Lizbona na Hellas Werona i w tym momencie stanowi o sile defensywy zespołu zajmującego 18. miejsce w stawce Serie A. 27-latek jest w dodatku regularnie powoływany do kadry Biało-Czerwonych, a jego wartość rynkowa systematycznie rośnie.
Choć kadrowicz ma obowiązujący kontrakt do końca rozgrywek 2024/25, to nie można wykluczyć, że odejdzie z Hellasu przy najbliższej okazji. W letnim okienku transferowym defensor raczej nie będzie narzekał na brak propozycji.
Nowe wieści dotyczące przyszłości Dawidowicza przekazał dziennikarz Gianluca Di Marzio na łamach "Przeglądu Sportowego". Bardzo prawdopodobna jest przeprowadzka zawodnika na Wyspy Brytyjskie.
ZOBACZ WIDEO: FC Barcelona o krok od tytułu. "To byłoby znakomite otwarcie dla Lewandowskiego"
Nazwisko wychowanka Sokoła Ostróda znajduje się na liście życzeń wielu klubów Premier League. Działacze Leicester City oraz Fulham FC monitorują sytuację Dawidowicza.
Środkowy obrońca z ławki rezerwowych obejrzał przegrany 1:3 mecz z Czechami w eliminacjach Euro 2024. W najbliższy poniedziałek kadra pod wodzą Fernando Santosa zagra o punkty z Albanią.
Czytaj także:
Nowy kandydat na trenera Realu Madryt. "Nie ma nic większego na świecie"
Ronaldinho znowu na boisku. Nie uwierzysz, ile zarabia