Jak podało duńskie "Ekstra Bladet", na radarze "Czerwonych Diabłów" wylądował 20-letni zawodnik Atalanty. Mowa tutaj o Rasmusie Hojlundzie, który już w tak młodym wieku stał się istotną częścią drużyny z Bergamo.
Napastnik klubu Serie A rozegrał już łącznie 23 spotkania ligowe. W ramach nich strzelił siedem bramek, notując przy tym dwie asysty.
Piłkarz dość niedawno został zapytany o potencjalny transfer do United. Odpowiadając, nie krył swojej sympatii do giganta z czerwonej części Manchesteru. - Teraz, kiedy pytasz, nie będę ukrywał faktu, że jestem wielkim fanem Manchesteru United - powiedział cytowany przez Sport Bible.
- Osobiście byłaby to dla mnie jedno z największych wydarzeń w życiu (transfer do MU - dop. red.), ale oczywiście nie oznacza to, że odrzuciłbym inne duże kluby, gdyby w pewnym momencie pojawiły się oferty - dodał.
ZOBACZ WIDEO: FC Barcelona o krok od tytułu. "To byłoby znakomite otwarcie dla Lewandowskiego"
A one mogą nadejść. Zdaniem talkSPORT, Hojlund znalazł się także na radarze Arsenalu Londyn oraz Realu Madryt. To poważna konkurencja dla "Czerwonych Diabłów", zważywszy na pozycje tych klubów w hierarchii światowego futbolu.
20-latek do szeregów Atalanty dołączył w sierpniu minionego roku, przechodząc z austriackiego Sturm Graz. Włoski klub zapłacił za niego wówczas ponad 17 mln euro. Był to dla niego pierwszy zagraniczny transfer. Wcześniej bowiem występował tylko w barwach duńskich ekip, takich jak chociażby FC Kopenhaga czy Broendby IF (drużyna młodzieżowa).
Były reprezentant Albanii nie ma wątpliwości. "Polska jest faworytem grupy"
Młody bramkarz ŁKS-u na radarze giganta. Kolejny Polak wyląduje we Włoszech?