W poniedziałek (o godz. 20:45) reprezentacja Polski zmierzy się w Warszawie z Albanią w swoim drugim meczu w eliminacjach Euro 2024. Po porażce z Czechami (1:3), Biało-Czerwoni nie mogą sobie pozwolić na wpadkę.
- Jestem ciekawy, jak ten mecz będzie wyglądał i jak się ułoży. Obie drużyny mają nowych szkoleniowców, którzy będą z czasem wdrażać swoją wizję i pomysł. Wiem, że Polacy zawiedli z Czechami, ale przecież przed tą drużyną jeszcze wiele meczów - przyznał w rozmowie z "Super Expressem" były selekcjoner Albanii Edoardo Reja.
Dziś na PGE Narodowym na ławce trenerskiej gości zadebiutuje 48-letni Sylvinho. Jakie atuty ma kadra Albanii?
- Trzon drużyny stanowią zawodnicy grający na co dzień we Włoszech. Oni mają sporo jakości i są w stanie postawić się najlepszym - dodał Reja.
Włoski szkoleniowiec zwrócił uwagę na trzech graczy - napastnika Myrto Uzuniego z Granady oraz obrońców Marasha Kumbullę z Romy i Elseida Hysaja z Lazio.
- Mamy zatem kilku zawodników grających na wysokim poziomie. Po losowaniu grup eliminacyjnych powiedziałem, że faworytem grupy są Polacy, natomiast Albania będzie walczyła o drugie miejsce z Czechami i zdanie to podtrzymuję. Celem drużyny jest awans na EURO - podsumował były opiekun Albańczyków.
Zobacz:
Albańczyk ostrzega Polaków: To będzie zabójcze
Sebastian Mila nie ma wątpliwości. "Kadra tego potrzebuje"
ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"