W Radomiu niedosyt, w Płocku akceptacja. "Mecz, który dał wiarę"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: trener Pavol Stano
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: trener Pavol Stano

- W pierwszej połowie mieliśmy dwa, trzy słabsze elementy, które nie pracowały tak, jak oczekiwaliśmy - mówił trener Pavol Stano po meczu Wisły Płock z Radomiakiem Radom. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

W Płocku odbył się mecz walki. Miejscowa Wisła zremisowała z Radomiakiem Radom i nie można powiedzieć, że któraś z drużyn jest zadowolona z takiego wyniku. Jedni i drudzy mieli swoje szanse, natomiast ostatecznie zwycięzcy nie poznaliśmy.

- Było dużo walki, ale i sporo klarownych sytuacji z obu stron. Wydaje mi się, że w pierwszej połowie to Radomiak lepiej mógł wykorzystać sytuacje, które stwarzał. Szczególnie po błędach indywidualnych Wisły przy rozegraniu piłki. Powinniśmy się lepiej zachować w tych sytuacjach - mówił trener Mariusz Lewandowski na konferencji prasowej.

- W drugiej połowie mecz był bardziej wyrównany. Chcieliśmy podwyższyć prowadzenie. Dopisujemy sobie punkt, co po naszych ostatnich meczach jest cenną zdobyczą, ale czujemy niedosyt, bo mogliśmy sięgnąć po zwycięstwo - dodał trener Radomiaka.

Dla Wisły też nie jest to dobry wynik. W przypadku wygranej można było odskoczyć od strefy spadkowej, a tak status quo jest zachowany. Trener Pavol Stano był jednak zbudowany postawą swojego zespołu, szczególnie przez ostatnie pół godziny.

- W pierwszej połowie mieliśmy dwa, trzy słabsze elementy, które nie pracowały tak, jak oczekiwaliśmy. Graliśmy trochę zbyt nerwowo. Po przerwie zaczęło to wyglądać trochę lepiej. Mieliśmy trudny moment po stracie gola. Doprowadziliśmy do remisu i od tej chwili zaczęliśmy grać lepiej. W końcówce był to już mecz w obie strony - kto kogo trafi. Mieliśmy dwie dobre okazje do zdobycia bramki. Uważam, że z perspektywy całego meczu remis jest w porządku. Ten mecz dał nam wiarę, że jesteśmy w stanie narzucać własne warunki gry - powiedział szkoleniowiec Wisły.

CZYTAJ TAKŻE:
Maciej Stolarczyk przed meczem ze Stalą Mielec. "Skupiamy się na sobie i swoich celach"
Trener Lechii szukał pozytywów po debiucie. "Idziemy w dobrym kierunku"

ZOBACZ WIDEO: To nowy bohater kadry. Padły słowa o transferze

Komentarze (0)