[tag=708]
SSC Napoli[/tag] praktycznie ma mistrzowski tytuł w kieszeni, ale nikt się nie spodziewał aż tak bolesnej porażki podopiecznych Luciano Spallettiego w szlagierze z AC Milan. Zdecydowany lider tabeli Serie A przegrał 0:4 z aktualnymi mistrzami Włoch. 68 minut na Stadio Diego Armando Maradona rozegrał Piotr Zieliński.
Był to bardzo dyskretny mecz w wykonaniu reprezentanta Polski. 28-latek był niewidoczny w ofensywie i na domiar złego zanotował stratę skutkującą stratą bramki na 0:3 autorstwa Rafaela Leao.
Serwis ilmeridianonews.it nie zostawił suchej nitki na Zielińskim, przyznając mu notę "4" w skali od "1" do "10". Kadrowicz się nie popisał. "Katastrofalny, najgorszy na boisku. Był jak widmo w pierwszej połowie, w drugiej zanotował stratę, rozpoczynając akcję bramkową AC Milan" - zaznaczono.
Zieliński został tak samo oceniony przez portal calcionapoli1926.it: "Stracił piłkę przy trzecim golu. W rzeczywistości nigdy nie było go widać. Duch, który zostawił kolegów w dziesiątkę".
ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź
Dziennikarze tuttomercatoweb.com wskazali mankamenty w jego grze. "Z wyjątkiem strzału odbitego przez Maiganana na rzut rożny tuż przed przerwą, miał problemy z uderzeniem, a także w grze bez piłki". Występ Zielińskiego oceniono na "4,5".
"Milan był jego ulubioną ofiarą w Serie A, w przeszłości strzelił cztery gole przeciwko tej drużynie, ale teraz przez pierwsze pół godziny był nieobecny. Pierwszy wstrząs nastąpił w doliczonym czasie pierwszej połowy, potem stracił piłkę do, co doprowadziło do 0:3" - dodał portal calcionapoli24.it (nota "4").
Czytaj także:
Włosi wytknęli to Zalewskiemu. Mourinho wziął Polaka w obronę
Kolejna przegrana PSG. Znów byli bezradni