Przez ostatni rok w kontekście reprezentacji Polski przewinęło się mnóstwo nazwisk, które teoretycznie mogły przejąć stery w naszej kadrze. Na tej liście znalazły się nazwiska absolutnych trenerskich gwiazd.
Mowa chociażby o Stevenie Gerrardzie, Diego Simeone czy Luisie Enrique. Żaden z nich selekcjonerem Polski nie został. Propozycję przejęcia naszej kadry na stole miał także Fabio Cannavaro.
Zdobywca Złotej Piłki z 2006 roku nie zdecydował się jednak jej przyjąć. Po ponad roku od tamtych wydarzeń przyznał, że żałuje odrzucenia oferty, którą złożył mu wówczas Polski Związek Piłki Nożnej.
- W przeszłości otrzymałem propozycję z reprezentacji Polski. Odrzucenie było błędem. To było tuż przed mundialem. Było mało czasu na przygotowania, ale to był błąd - powiedział dla telewizji DAZN.
Włoch ofertę z PZPN-u miał na przełomie 2021 i 2022 roku. Na swoją następną pracę musiał czekać aż do września 2022 roku. Wówczas dostał ofertę z Benevento, w którym spotkał Kamila Glika. Po 17 meczach został jednak zwolniony.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany. "Santos nie będzie chciał się cofnąć"