Kolejny sprawdzian reprezentacji Polski. Uczestnik mundialu zagra w Łodzi

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: reprezentacja Polski kobiet
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: reprezentacja Polski kobiet

- Kiedy spotkaliśmy się w roku 2021 naszym celem było EURO 2025, bez względu na to, czy będziemy organizatorem turnieju, czy będziemy musieli wywalczyć awans - mówi trener reprezentacji kobiet Nina Patalon przed towarzyskim meczem z Kostaryką.

To drugie zgrupowanie Biało-Czerwonych w 2023 roku. W jego ramach, oprócz meczu kontrolnego z ekipą z Ameryki Centralnej w Łodzi, czeka je także sparing z reprezentacją Holandii w Rotterdamie we wtorek 11 kwietnia.

- Wszystko przebiega zgodnie z planem. Od poniedziałku trenujemy w Uniejowie, gdzie przygotowujemy się do meczów z Kostaryką i Holandią. W tej akcji szkoleniowej na pewno nie będzie z nami Ady Achcińskiej i Dominiki Grabowskiej. Nie ma też cały czas Pauliny Dudek, która jest kontuzjowana. W to miejsce mamy oczywiście całą grupę piłkarek, które także przygotowujemy do tego, by na poziomie międzynarodowym zdobywały doświadczenie i żebyśmy ten skład mieli coraz silniejszy - poinformowała na przedmeczowej konferencji prasowej Nina Patalon, selekcjonerka reprezentacji Polski kobiet.

Żeńska kadra po raz ostatni grała w Łodzi jesienią 2021 roku, kiedy to w eliminacjach do mistrzostw świata zremisowała bezbramkowo z Norwegią. Wtedy jednak Polki podejmowały rywalki na Stadionie Miejskim przy al. Piłsudskiego w Łodzi, czyli domu piłkarzy Widzewa Łódź, a teraz z Kostarykankami zmierzą się na Stadion im. Władysława Króla, gdzie na co dzień gospodarzem jest ŁKS.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

- Niemal rok temu oddawaliśmy ten wspaniały obiekt do użytku i od tamtej pory dostarczał nam niesamowitych emocji i sportowych wrażeń. W tym roku otrzymał też trzecią nagrodę w konkursie na najlepszy stadion na świecie, co napawa nas dumą. Jest to stadion, na którym emocje przekładają się na wynik sportowy, co najlepiej widać po drużynie, która na co dzień rozgrywa tu mecze ligowe - powiedziała wiceprezydent Łodzi Joanna Skrzydlewska.

- Ten obiekt wielokrotnie gościł też wydarzenia o randze międzynarodowej. Ogromnie się cieszymy, że w Wielki Czwartek odbędzie się jedenasta impreza tej rangi. Mam nadzieję, że towarzyski mecz piłkarskiej reprezentacji Polski z Kostaryką będzie pełen wrażeń i emocji. Serdecznie wszystkich zapraszamy na to spotkanie. Nie wiem do końca, jak dziewczyny z Kostaryki czują się widząc aktualną pogodę w naszym kraju, ale mimo tego chłodu atmosfera na pewno będzie gorąca - dodała z uśmiechem.

Charakterystykę najbliższego rywala przybliżyła nieco trener Nina Patalon. Ma to być kolejne doświadczenie w grze z reprezentacją spoza Europy.

- Porównywanie stylów drużyn europejskich i innych nie jest dobre. Kostaryka, Argentyna i Maroko mają dużo indywidualności w składzie. W Europie mamy piłkarki na wysokim poziomie, ale najważniejsza jest organizacja gry. I podobnie będzie w czwartek. Nasz najbliższy przeciwnik prezentuje podobny styl do Argentyny - agresywny, dobrze grają w pressingu. Widzę duże przestrzenie, by zdominować przeciwnika i uderzać w słabe punkty - zdradziła szefowa sztabu szkoleniowego.

Selekcjonerka polskiej kadry skomentowała też decyzję Komitetu Wykonawczego UEFA o przyznaniu piłkarskich Mistrzostw Europy w 2025 roku Szwajcarii, a nie Polsce i jak to wpłynie na przygotowania reprezentacji do tego turnieju.

- Ta drużyna jest budowana po to, by walczyć o Euro. Liczyliśmy na to, że będziemy mieli szansę zorganizować ten turniej, ale od samego początku skupialiśmy się na innych kwestiach. Kiedy spotkaliśmy się w roku 2021, naszym celem było Euro 2025 - bez względu na to, czy będziemy organizatorem tego turnieju, czy też będziemy musieli wywalczyć awans na boisku. Kwestia gospodarza nie wpłynie na nasze przygotowania, nasze nastawienie i na to, co chcemy zrobić, by w 2025 roku być drużyną gotową do rywalizacji na tym poziomie - zakończyła Patalon.

Mecz Polska - Kostaryka zaplanowano na godzinę 15:00 w Wielki Czwartek, 6 kwietnia.

Z Łodzi - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty

Czytaj też: Euro 2025 nie dla Polski. Padła deklaracja z PZPN

Komentarze (0)