Sprawa polskich sędziów na policji. Znane szczegóły

Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Paweł Raczkowski
Getty Images / Srdjan Stevanovic / Na zdjęciu: Paweł Raczkowski

Nie milkną echa skandalu z polskimi sędziami w rolach głównych, jaki w niedzielę wybuchł w Grecji. Portal meczyki.pl przekazał nowe informacje w sprawie.

W niedzielę, 9 kwietnia, polski zespół sędziowski z Pawłem Raczkowskim na czele miał poprowadzić hit greckiej ligi pomiędzy AEK Ateny i Arisem Saloniki.

Do tego ostatecznie nie doszło, a w lokalnych mediach pojawiły się informacje, że arbitrzy spożywali alkohol na pokładzie samolotu i wdali się w awanturę z pasażerami.

Raczkowski wydał oświadczenie, w którym kategorycznie zaprzeczył tej wersji wydarzeń. Poinformował ponadto, że został zaatakowany przez dwójkę Polaków mówiących po grecku i identyfikujących się jako fani Panathinaikosu (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bajeczny gol 17-latka z Legii

Nowe informacje w sprawie przekazał portal meczyki.pl. Paweł Raczkowski i jego dwaj asystenci mieli w niedzielę sami zgłosić się na policję. Tam też sędzia przeszedł badanie alkomatem. Następnie funkcjonariusze sporządzili raport.

"Paweł Raczkowski dobrowolnie poddał sie dzisiaj testowi na obecność alkoholu w okolicach wczesnopopołudniowych w Grecji. Wynik oczywiście 0,00" - przekazał na Twitterze Paweł Gołaszewski.

Odnotujmy, że AEK Ateny pokonał Aris Saloniki 3:1. Zespół ze stolicy kraju prowadzi w tabeli grupy mistrzowskiej z dorobkiem 69 punktów, takim samym jak drugi Panathinaikos Ateny. Aris jest piąty.

Przewodniczący komisji sędziów PZPN Tomasz Mikulski zapowiedział w rozmowie z portalem sport.pl, że związek wyjaśni całą sprawę, aby nie było w niej żadnych wątpliwości. Mówił ponadto, że wersja przedstawiona przez kibica w mediach jest abstrakcyjna i stronnicza.

Czytaj także:
Media: afera wokół polskich sędziów. Zostali odsunięci
Były reprezentant o aferze z Salamonem. "To uderza w całą polską piłkę"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty