Rzut karny, a w bramce 19-latek z Polski. Co on zrobił?
ŁKS Łódź zremisował 1:1 z Górnikiem Łęczna w 26. kolejce Fortuna 1 Ligi. Nie byłoby tego wyniku, gdyby nie fantastyczna podwójna parada młodego Aleksandra Bobka przy rzucie karnym w 61. minucie.
W ostatnim czasie pojawiały się informacje, jakoby Bobek był na celowniku Juventus FC. Mówimy tu jednak "jedynie" o transferze do zespołów młodzieżowych. Na swój czas w pierwszej drużynie musiałby poczekać.
We wtorkowy wieczór, gdy wszystkie oczy zwrócone były na Ligę Mistrzów, Bobek kolejny raz zapisał się w notesach skautów. 19-latek popisał się absolutnie fenomenalną podwójną paradą przy rzucie karnym.
W 61. minucie do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł Damian Gąska. Pomocnik uderzył nie najgorzej, ale Bobek wyczuł jego intencję i po krótkim tańcu na linii rzucił się w dobrą stronę, a piłkę sparował na słupek.
Futbolówka trafiła jednak ponownie pod nogi piłkarza gospodarzy, a ten z bliska spróbował wbić ją do siatki. Bobek doskonale rzucił się na piłkę i obronił strzał. Kibicom mogła przypomnieć się parada Wojciecha Szczęsnego z meczu mistrzostw świata w Katarze przeciwko Arabii Saudyjskiej.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę