[tag=681]
Bayern Monachium[/tag] jest o krok od odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Niemiecki gigant w pierwszym ćwierćfinale przegrał aż 0:3 z Manchesterem City. Szybko pojawiły się głosy, że Bawarczycy popełnili ogromny błąd, że niedawno zwolnili Juliana Nagelsmanna i na jego miejsce zatrudnili Thomasa Tuchela.
Do tego odnosił się także żart, który znalazł się na oficjalnej stronie UEFA. W relacji tekstowej na żywo pojawił się komentarz o takiej treści. "Grosz za myśli Juliana Nagelsmanna w tej chwili".
W niemieckich mediach zawrzało. "Bild" pisał wprost o skandalu, bo według tabloidu oficjalna strona UEFA powinna być neutralna i nie może pozwalać sobie na takie kpiące komentarze.
Niemieccy dziennikarze ostatecznie dopięli swego. Europejska federacja oficjalnie odniosła się do sprawy i wyciągnęła surowe konsekwencje wobec autora żartu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niecodzienne ogłoszenie szczęśliwej nowiny
"Wiadomość została wysłana przez freelancera, który już nie będzie współpracował z UEFA. UEFA dodatkowo prywatnie przeprosiła Bayern Monachium" - czytamy w komunikacie.
Dla Bayernu to jednak marne pocieszenie, bo za chwilę może odpaść z Ligi Mistrzów. W rewanżu monachijczycy muszą odrobić trzybramkową stratę. Spotkanie odbędzie się w środę 19 kwietnia.
Szokujące słowa trenera Bayernu po 0:3 >>
Media: bójka w szatni Bayernu. Oto szczegóły >>