Na sześć kolejek przed końcem sezonu Legia Warszawa traci osiem punktów do Rakowa Częstochowa i kwestia ewentualnego mistrzostwa jest mocno dyskusyjna. Stołecznej drużynie nie pomogły ostatnie dwa remisy z Miedzią Legnica i Lechem Poznań.
Teraz przed zespołem Kosty Runjaić mecz z drugą z poznańskich drużyn, Wartą. - To dobrze zorganizowany zespół w defensywie, który traci bardzo mało goli z gry. Utrzymali się, więc zrealizowali swój cel minimum i nabrali apetytów na coś więcej, ale ich ambicje nas nie interesują. Patrzymy na siebie i jedziemy do Grodziska Wielkopolskiego z myślą o dobrej grze i zwycięstwie - mówił trener Runjaić na konferencji prasowej.
- Każdy punkt przybliża nas do celu, czyli miejsca w pierwszej trójce - dodał trener Legii.
ZOBACZ WIDEO: To kryzys Roberta Lewandowskiego. "Nie ma już czego ukrywać"
W piątek przed Legią trudne zadanie. Bo choć w Warcie nie ma wielu indywidualności, to jako zespół jest to bardzo dobrze funkcjonujący organizm, przeciwko któremu trudno się rywalizuje. - Rozmawialiśmy o ich atutach i musimy się na nie dobrze przygotować. Szczególnie mocna jest defensywa, ale teraz będą mogli zagrać bez ryzyka. Spodziewamy się pressingu, będziemy też musieli uważać na ich zgranie oraz automatyzmy - przyznał trener Runjaić.
Został też zapytany o rezygnację Marka Papszuna. Przypomnijmy, że po sezonie odejdzie z Rakowa Częstochowa. - Gdy w poprzednim sezonie ogłoszono moje odejście z Pogoni, nie byliśmy na pierwszym miejscu i nie mieliśmy ośmiu punktów przewagi. Zrezygnowałem, podobnie jak trener Papszun, natomiast my koncentrujemy się na sobie. Na koniec sezonu tworzą się plotki, dochodzi do różnych ruchów, ale moja opinia w tym temacie nie ma większego znaczenia - podsumował Runjaić.
Początek meczu Warta Poznań - Legia Warszawa w piątek o godz. 20.30.
CZYTAJ TAKŻE:
"Popisowy numer". Kibice Lecha zrobili show we Włoszech
Rosjanie chcą się pozbyć Rybusa. "Balast"