Alarm w kilku klubach Serie A. Ekipa Dawidowicza uparcie goni

Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz
Getty Images / Alessandro Sabattini / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz

Hellas Werona zapunktował w trzecim meczu z rzędu. Po zwycięstwie 2:1 z Bologną FC jest o krok od opuszczenia strefy spadkowej Serie A. Na boisku spotkali się Paweł Dawidowicz z Łukaszem Skorupskim.

Hellas pozostaje kandydatem do pozostania we włoskiej elicie, choć przez wiele miesięcy okupuje miejsce w strefie spadkowej. Strata klubu Pawła Dawidowicza do bezpiecznych lokat zmniejszyła się ostatnio do trzech punktów dzięki zwycięstwu z US Sassuolo oraz remisowi z SSC Napoli. Gospodarze piątkowego meczu musieli jednak kontynuować swój pościg, jeżeli nie chcą pożegnać się w tym sezonie z Serie A.

Na drodze Hellasu stanęła Bologna, która była coraz bliżej zakończenia sezonu w górnej połowie tabeli. Od lat jest to cel zespołu Łukasza Skorupskiego, który nie kandyduje poważnie do awansu do europejskich pucharów. Rossoblu wybrali się na Stadio Marcantonio Bentegodi po serii pięciu meczów bez porażki, a w tym okresie mierzyli się z Milanem, Lazio czy Atalantą. Nie wyobrażali więc sobie hamowania w Weronie.

Najważniejszym piłkarzem meczu był Simone Verdi. W czasie doliczonym do pierwszej połowy pokonał Skorupskiego spokojnym strzałem z rzutu karnego w narożnik bramki. Gra nie układała się gościom, a efektem ich nerwowości były aż trzy napomnienia żółtą kartką.

W 62. minucie Simone Verdi dorzucił gola na 2:0. Tym razem zaskoczył obronę Bologni, a ponadto Skorupskiego strzałem głową po dośrodkowaniu Davida Faraoniego. Po przeciwnej stronie boiska równie składnych akcji nie było, ale Bologni udało się chociaż poprawić wynik na 1:2 strzałem Nicolasa Domingueza w doliczonym czasie.

Hellas Werona - Bologna FC 2:1 (1:0)
1:0 - Simone Verdi (k.) 45'
2:0 - Simone Verdi 62'
2:1 - Nicolas Dominguez 90'

Składy:

Hellas: Lorenzo Montipo - Paweł Dawidowicz, Isak Hien, Giangiacomo Magnani (81' Diego Coppola) - Davide Faraoni, Adrien Tameze, Oliver Abildgaard (30' Ondrej Duda), Fabio Depaoli - Kevin Lasagna (40' Darko Lazović), Simone Verdi (81' Ibrahim Sulemana) - Adolfo Gaich (46' Milan Djurić)

Bologna: Łukasz Skorupski - Stefan Posch, Adama Soumaoro (59' Nicola Sansone), Jhon Lucumi, Georgios Kyriakopoulos - Nicolas Dominguez, Jerdy Schouten, Lewis Ferguson - Michael Aebischer (46' Riccardo Orsolini), Joshua Zirkzee, Musa Barrow (46' Nikola Moro)

Żółte kartki: Faraoni, Duda (Hellas) oraz Posch, Barrow, Dominguez (Bologna)

Sędzia: Maurizio Mariani

Czytaj także: Zinedine Zidane z priorytetem na przyszłość. Ten klub chce prowadzić Francuz
Czytaj także: Paulo Sousa radzi sobie we Włoszech. Zapracował na nowy kontrakt?

ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty