Świetna postawa Adama Buksy w Major League Soccer zaowocowała transferem do ligi francuskiej, w której ten jednak dotychczas nie pokazał się ze zbyt dobrej strony. Polak ma duże problemy ze zdrowiem, a przez to oczywiście nie notuje zbyt wielu występów. Ostatnio pauzował od dłuższego czasu.
Ostatni występ polskiego napastnika miał miejsce 9 października ubiegłego roku. Reprezentant naszego kraju przez kontuzję stawu skokowego stracił mistrzostwa świata w Katarze, a także przegapił ogromną liczbę meczów swojej drużyny klubowej.
Teraz jednak wraca. W sobotni wieczór RC Lens rozegra prestiżowy mecz z AS Monaco i właśnie przy jego okazji 26-latek znalazł się w kadrze meczowej. Oczywiście ciężko sobie wyobrazić, że zagra on w pierwszym składzie, bo po tak długiej przerwie najprawdopodobniej będzie mógł liczyć na niewielką liczbę minut.
Generalnie na przestrzeni całego sezonu Buksa raczej nie będzie notował zbyt wielu minut, bo w ataku Lens zachwyca Lois Openda. Belg jest w znakomitej formie, strzela masę bramek i raczej ciężko sobie wyobrazić, że ktoś posadzi go na ławce rezerwowych.
Czytaj też:
Xavi o niemocy Lewandowskiego
Tam nie trafi Joao Felix
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)