Szymański wykorzystał swoją szansę. Przełamał ręce bramkarza

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Sebastian Szymański
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Sebastian Szymański

W starciu z FC Utrecht formą błysnął Sebastian Szymański. Pomocnik Feyenoordu Rotterdam zdobył jedną z bramek, a jego drużyna wygrała 3:1.

Feyenoord Rotterdam w niedzielę pokonał kolejną przeszkodę w holenderskiej Eredivisie. Drużyna Sebastiana Szymańskiego pozostaje najpoważniejszym kandydatem do zdobycia mistrzostwa kraju.

Już po kwadransie gospodarze prowadzili z FC Utrecht. Po zamieszaniu w polu karnym gości i podaniu Marcusa Pedersena, doskonale odnalazł się Szymański. Z około ośmiu metrów reprezentant Polski nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Vasilios Barkas nie zdołał odbić piłki.

Szymański nie wyszedł na drugą połowę. Po przerwie zastąpił go Danilo, a prowadzenie rotterdamczyków podwyższyli jeszcze Santiago Gimenez oraz Alireza Jahanbakhsh. Bas Dost dał bramkę honorową FC Utrecht.

Feyenoord zwyciężył 3:1, umacniając się na fotelu lidera ligowej stawki. Na ostatniej prostej ekipa z Rotterdamu ma ośmiopunktową przewagę nad drugim w tabeli PSV Eindhoven.

ZOBACZ WIDEO: Sytuacja Salamona jest przesądzona? "Zaskoczyła mnie reakcja Lecha"

Po raz kolejny kadrowicz poprawił swoje statystyki. Wypożyczony do Feyenoordu zawodnik na wszystkich frontach w tym sezonie rozegrał 36 spotkań, w których zdobył 10 bramek i siedem razy asystował przy trafieniach kolegów.

Feyenoord Rotterdam - FC Utrecht 3:1 (1:0)
1:0 - Sebastian Szymański 15'
2:0 - Santiago Gimenez 54'
3:0 - Alireza Jahanbakhsh 82'
3:1 - Bas Dost 89'

Czytaj więcej:
Co za pudło Lewandowskiego! Fatalne zachowanie Polaka [WIDEO]
FC Barcelona utrzymała przewagę. Sprawdź tabelę La Liga

Źródło artykułu: WP SportoweFakty