W poprzednią niedzielę FC Barcelona osiągnęła bardzo istotne zwycięstwo z Atletico Madryt, które znacznie przybliżyło ją do mistrzostwa Hiszpanii. Bohaterem tej rywalizacji był Ferran Torres, który zdobył jedynego gola w meczu i jednocześnie dał wygraną swojemu zespołowi.
Dzień po meczu w mediach pokazały się informacje, że Hiszpan jest już wyceniony przez klub. Javier Miguel podał wtedy, że Barca liczy na ofertę w wysokości 25 milionów euro za atakującego. Teraz ten sam dziennikarz podaje informacje o oczekiwaniach względem innego gracza.
Miguel podał, że na ten moment Blaugrana nie rozważa sprzedaży Raphinhi, ale jeśli do klubu przyjdzie oferta w wysokości 90 milionów euro, klub przemyśli rozstanie się z zawodnikiem. Władze Barcy uważają, że obecnie na rynku zawodników o jego charakterystyce jest niewielu i dlatego oczekują takich pieniędzy.
Natomiast Xavi nie chciałby, aby Brazylijczyk został sprzedany. Hiszpan potrzebuje w zespole przebojowych zawodników, ale jednocześnie oczekuje wzmocnień, a bez odejść może do nich nie dojść.
Natomiast nie można wykluczyć, że tego lata z katalońskiej drużyny odejdzie aż trzech skrzydłowych. O dwóch była już mowa, a trzecim jest Ansu Fati, który również nie spełnia pokładanych w nim nadziei, a wydaje się, że wciąż można na nim zarobić całkiem solidne pieniądze.
Czytaj też:
Problem Juve, a Milik jest nadzieją
To odmieni karierę Michała Karbownika?
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski czeka na przełamanie. To mu radzi legenda