Media: dlatego Messi odchodzi z PSG. Co nie pozwoliło na porozumienie?

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Lionel Messi
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Lionel Messi

W najbliższym czasie najprawdopodobniej będziemy świadkami kolejnego transferu z udziałem Lionela Messiego. Argentyńczyk raczej odejdzie z PSG i trafi do innego klubu. Przyczynę jego odejścia podają francuskie media.

Przez wiele miesięcy wydawało się, że Lionel Messi przedłuży swoją umowę z Paris Saint-Germain. Jednak po zwycięstwie na katarskich mistrzostwach świata Argentyńczyk zmienił zdanie i teraz najbliżej jest jego powrotu do FC Barcelony. Natomiast 35-latek wciąż jest graczem PSG i musi dokończyć tam sezon.

Oczywistym jest, że dopóki nie zakończą się rozgrywki, czy też nie dostaniemy oficjalnej informacji od katalońskiego klubu, będą trwały dywagacje dotyczące losów Messiego. Wątpliwości co do jednego z jego kolejnych ruchów nie mają francuskie media.

"Le Parisien" wprost podaje, że PSG obecnie jest w pełni przekonane o rychłym odejściu argentyńskiej gwiazdy i już przygotowuje kolejny sezon bez jego obecności w składzie. To samo źródło informuje również o przyczynach, które przesądziły o tym, że Messi odejdzie z Francji.

Według dziennika kością niezgody okazały się względy finansowe. Obecnie Argentyńczyk zarabia 30 milionów euro rocznie, a teraz miał oczekiwać podwyżki do 37 mln. Na to jednak nie zgodzili się przedstawiciele paryskiego klubu. Ojciec i zarazem agent zawodnika miał uważać, że status mistrza świata powinien dawać mu możliwość do zarabiania większych pieniędzy.

Jednocześnie samo medium zaznacza, że rodzina Messich zaprzecza takim doniesieniom i mówi, że pieniądze nie są w tej sytuacji problemem. Niezależnie od tego, paryska przygoda Argentyńczyka najprawdopodobniej dobiega końca.

Czytaj też:
To odmieni karierę Michała Karbownika?
Problem Juve, a Milik jest nadzieją

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski czeka na przełamanie. To mu radzi legenda

Komentarze (1)
avatar
Pawel
25.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przynajmiej tam się na nim piznali i go pogonili. Barcelonę położył finansowo na łopatki i mało nie zbankrutowali a oni jeszcze dyskutują nad jego powrotem. Niech szuka jakiegoś poganiacza wiel Czytaj całość