W ostatnich sezonach najczęściej poruszanym tematem w kontekście braków Rakowa Częstochowa była pozycja napastnika. Mimo braku piłkarza, który gwarantowałby skuteczne wykańczanie akcji zespołu, klub był w stanie osiągać sukcesy.
Wydaje się jednak, że w najbliższym sezonie działacze nie wyobrażają sobie gry bez jakościowej "9". Wobec tego rozpoczęły się poszukiwania potencjalnego snajpera, gwarantującego jakość.
Wybór padł na Gdańsk, a konkretnie napastnika Lechii Łukasza Zwolińskiego. Ten już poprzedniego lata miał odejść z klubu, ale udało się go zatrzymać na kolejny sezon. Trudno stwierdzić, aby był to dla niego dobry ruch.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"
Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl przekazuje, że wicemistrzowie Polski chcą wykorzystać sytuację kontraktową 30-letniego snajpera. Jego umowa z Lechią wygasa bowiem po obecnym sezonie.
Dziennikarz przekazuje, że Raków przedstawił mu już ofertę kontraktu. Dawid Szwarga jest entuzjastą tego transferu, choć obecna propozycja "Medalików" może wymagać jeszcze negocjacji, bo jak twierdzi Włodarczyk, Zwoliński ma dobrą pozycję negocjacyjną.
Zwoliński w obecnym sezonie w różnych rozgrywkach wystąpił łącznie w 30 meczach. Strzelił w nich 13 goli oraz asystował dwukrotnie. Żaden z napastników Rakowa nie zbliżył się nawet do takich osiągnięć, a trzeba pamiętać, że Zwoliński występuje w totalnie dysfunkcyjnej drużynie.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę