Raków bliżej mistrzostwa, Lechia o krok od spadku. Zobacz tabelę PKO Ekstraklasy

PAP/EPA / Waldemar Deska / Piłkarz Rakowa Częstochowa Bartosz Nowak (tył) i Jakub Bartkowski (przód) z Lechii Gdańsk
PAP/EPA / Waldemar Deska / Piłkarz Rakowa Częstochowa Bartosz Nowak (tył) i Jakub Bartkowski (przód) z Lechii Gdańsk

W piątek rozegrano dwa mecze 30. kolejki PKO Ekstraklasy. Niespodzianek nie było i w obu przypadkach wygrywali faworyci. Komplet punktów zgarnęły Legia Warszawa i Raków Częstochowa, a to oznacza, że mistrza Polski dziś nie poznaliśmy.

Czysto teoretycznie Raków Częstochowa mógł sobie zapewnić mistrzostwo Polski już teraz, ale do tego potrzebne było spełnienie dwóch warunków. Przed godz. 20 stało się jasne, że na fetę w Częstochowie trzeba będzie jeszcze poczekać, bo Legia Warszawa pokonała Wisłę Płock 2:0.

Komplet punktów zapewnił stołecznej drużynie Josue, który bardzo pewnie wykorzystał rzut karny oraz Ernest Muci, pieczętujący wygraną potężnym strzałem w doliczonym czasie gry.

Raków wkroczył do gry o godz. 20.30. Za rywala miał przedostatnią w tabeli Lechię Gdańsk. I choć na pierwszego gola przyszło nam czekać aż do 45. minuty, to ostatecznie kibice w Częstochowie na brak emocji narzekać nie mogli.

Gospodarze zdobyli w drugiej połowie trzy bramki, nie pozwolili Lechii absolutnie na nic i w pełni zasłużenie zgarnęli komplet punktów. Raków nie zapewnił sobie jeszcze mistrzostwa, natomiast jest coraz bliżej. Gdańszczanie natomiast są już praktycznie w pierwszej lidze.

Wyniki piątkowych meczów 30. kolejki:

Legia Warszawa - Wisła Płock 2:0 (1:0)
1:0 Josue (k.) 13'
2:0 Ernest Muci 90+3'

Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk 4:0 (1:0)
1:0 Fabian Piasecki 45'
2:0 Władysław Koczerhin 75'
3:0 Giannis Papanikolaou 81'
4:0 Vladislavs Gutkovskis 90'

[multitable table=1480 timetable=7769]Tabela/terminarz[/multitable]
CZYTAJ TAKŻE:
Dwa gole w meczu Legii. I to na oczach selekcjonera
Na ten stadion przeniesie się Raków. Już wszystko jasne

ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty