Na dziewięć kolejek przed zakończeniem sezonu w La Liga FC Barcelona ma 11 punktów przewagi nad drugim Realem Madryt. Podopieczni Xaviego już dawno mogliby zamknąć rywalizację, gdyby nie seria wpadek.
Jedynym pozytywem w ostatniej porażce z Rayo Vallecano (1:2) było przełamanie się Roberta Lewandowskiego. Wtedy zakończył serię czterech meczów bez trafienia - na gola czekał 385 minut!
I hiszpańskie media nie mają najmniejszych wątpliwości, że kapitan reprezentacji Polki i aktualny lider strzelców Primera Division w sobotę znajdzie się w wyjściowej jedenastce na mecz z Realem Betis.
ZOBACZ WIDEO: Wysłał jasny komunikat do Fernando Santosa. "Jest ozdobą tej ligi"
Jak media widzą skład Katalończyków? "Lewemu" na skrzydłach pomagać mają Raphinha i Gavi, a za całą ofensywną trójką ustawieni mają być Pedri i Frenkie de Jong. Czy takie zestawienie w końcu otworzy worek z bramkami Barcelony?
Rywale na Spotify Camp Nou nie będą chcieli jednak tylko statystować i patrzeć, jak grają gospodarze. Drużyna ta walczy o europejskie pucharu i aktualnie znajduje się na 6. miejscu w tabeli Primera Division.
Przypomnijmy, że "Lewy" w tym sezonie La Liga rozegrał 27 meczów, w których zaliczył 18 goli i sześć asyst. Gdy jest zdrowy, zawsze rozpoczynał mecze w wyjściowej jedenastce.
Mecz FC Barcelona - Real Betis w sobotę 29 kwietnia, początek o godz. 21:00. Tekstowa relacja "na żywo" na WP SportoweFakty. Znajdziesz ją -->> TUTAJ.
Zobacz także:
Policja trafiła do siedziby Bayernu. Znamy powód
"Najgorsze dni, jakie pamiętam". Dwa tygodnie cierpienia zawodnika Radomiaka