Raków Częstochowa mistrzem Polski. To drugi taki klub w XXI wieku

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Vladislavs Gutkovskis (z prawej) i Jean Carlos Silva
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Vladislavs Gutkovskis (z prawej) i Jean Carlos Silva

Raków wreszcie przypieczętował wygranie PKO Ekstraklasy. Klub z Częstochowy jest 19. mistrzem Polski w historii rozgrywek. To duży wyczyn, bo grono mistrzów kraju powiększa się bardzo, bardzo rzadko.

W tym artykule dowiesz się o:

Raków Częstochowa w pełni zasłużenie sięgnął po tytuł mistrzowski. Na przestrzeni całego sezonu to właśnie ekipa Marka Papszuna ustabilizowała formę na najwyższym poziomie. Była liderem nieprzerwanie od 9. kolejki, w której rozbiła Legię Warszawa (4:0) - głównego rywala w walce o mistrzostwo.

Dla klubu z Częstochowy to pierwszy taki sukces. Mistrzostwo było brakującym klejnotem w koronie Rakowa, który wcześniej sięgnął też po dwa Puchary i dwa Superpuchary Polski.

W całej historii polskiej ligi natomiast Raków jest 19. mistrzem. I dopiero drugim w XXI wieku debiutantem w tym gronie. Przed nim dołączył do niego Piast Gliwice (2019). Poza Rakowem i Piastem w tym stuleciu w lidze triumfowali tylko bardziej utytułowani potentaci.

To pokazuje, że w polskiej lidze nie jest łatwo wejść na najwyższy poziom i utrzymać się na nim. Raków to przecież wicemistrz kraju z dwóch poprzednich sezonów. Blisko tytułu był zwłaszcza rok temu, ale na samym finiszu rozgrywek ostatecznie przegrał walkę z Lechem Poznań. Teraz już nic takiego się nie wydarzyło i Częstochowa może świętować.

Mistrzowie Polski:

KlubLiczba mistrzostw
Legia Warszawa 15
Ruch Chorzów 14
Górnik Zabrze 14
Wisła Kraków 13
Lech Poznań 8
Cracovia 5
Widzew Łódź 4
Pogoń Lwów 4
Warta Poznań 2
Polonia Bytom 2
Śląsk Wrocław 2
Polonia Warszawa 2
ŁKS Łódź 2
Stal Mielec 2
Zagłębie Lubin 2
Raków Częstochowa 1
Piast Gliwice 1
Szombierki Bytom 1
Garbarnia Kraków 1

Czytaj też:
Reakcja PZPN na słowa Papszuna
Romario - tysiąc goli i tysiąc kobiet

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Źródło artykułu: WP SportoweFakty