Wynikiem 1:1 (TUTAJ znajdziesz pomeczową relację >>) zakończył się pierwszy mecz fazy półfinałowej Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt, a Manchesterem City. Piłkarze stworzyli ciekawe widowisko, które było szeroko komentowane przez ekspertów, dziennikarzy, byłych piłkarzy w social mediach, a zwłaszcza na Twitterze.
"What a goal from Kevin De Bruyne. What a player" ("Co za gol Kevina De Bruyne. Co za piłkarz") - napisał były znakomity napastnik reprezentacji Anglii i Tottenhamu Hotspur, FC Barcelony czy Evertonu, "kat", który wiele razy dawał się we znaki polskim piłkarzom, Gary Lineker.
Michał Okoński z "Tygodnika Powszechnego" również zwrócił uwagę na wyrównującą bramkę Belga (TUTAJ ją obejrzysz >>). "Miałem właśnie pisać, że dawno nie widziałem tak sprzeciętniałego Manchesteru City. I Kevin De Bruyne uderzył z osiemnastu metrów" - napisał.
Tomasz Zieliński z Eleven Sports podkreślił moc tego strzału. "Stwierdzenie prawie rozerwała siatkę wymyślono właśnie dla takich strzałów" - napisał.
Andrzej Twarowski z Kanału Sportowego słusznie zauważył, że tym razem zupełnie niewidoczni byli napastnicy obu ekip. "Mecz bez Benzemy i Haalanda. Ogólnie średnie święto futbolu" - stwierdził.
Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport porównał Pepa Guardiolę do... Franciszka Smudy. "Pep jest geniuszem, ale czekam na odpowiedź, dlaczego w takim meczu zdecydował nie zrobić zmian? Miał większy potencjał na ławce niż wyśmiewany za takie podejście Franciszek Smuda. Nie chciał popsuć?" - napisał.
Podobne pytanie zadał Michał Pol z Kanału Sportowego: "Dawno nie widziałem meczu, w którym trener nie zrobiłby ani jednej zmiany. Czemu tak, Pep?".
Jakub Kręcidło z Canal+ Sport zwrócił uwagę na to, że spotkanie było bardzo zmienne. "Dziś, kilka meczów w jednym. City absolutnie dominowało przez 15-20 minut, później Real przyszedł do gry i ostatni kwadrans I połowy był mocno wyrównany" - napisał.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące informacje ws. trenera Legii. Odejdzie?
Kto zagra w finale Ligi Mistrzów? 
na Instagramie 
na Facebooku 
