Sprawa awansu do prestiżowego finału Ligi Mistrzów jest otwarta. Wynik spotkania rozgrywanego na Santiago Bernabeu przepięknym strzałem otworzył Vinicius Junior. Manchester City odpowiedział celnym uderzeniem z dystansu Kevina De Bruyne w 67. minucie.
Gdy "The Citiziens" trafili w losowaniu na Real Madryt, Pep Guardiola spodziewał się wyrównanego dwumeczu. Hiszpański menadżer został zaskoczony przez dziennikarza "beIN Sports".
- Spodziewałeś się takiego wyniku? - zapytał reporter. - Wielu mówiło, że Manchester City zmiażdży Real - dodał.
Jego słowa spotkały się ze stanowczą reakcją ze strony Guardioli. - Kto tak powiedział? Powiedz mi, kto. Wiesz, na kogo trafiliśmy. Graliśmy z drużyną, która najwięcej razy wygrała Ligę Mistrzów - odparł opiekun mistrzów Anglii.
ZOBACZ WIDEO: Polak wygrał Ligę Mistrzów! Jaki będzie kolejny krok?
Od samego początku 52-latek nie zamierzał lekceważyć madrytczyków. - Real zna te rozgrywki lepiej niż ktokolwiek inny. Jeśli oczekujesz, że przyjedziemy tutaj i wygramy pięcioma lub sześcioma bramkami, to twój problem - stwierdził Guardiola.
Manchester City wciąż ma szansę na upragniony triumf w Lidze Mistrzów. Spotkanie rewanżowe z Realem zostanie rozegrane 17 maja na Etihad Stadium.
Czytaj więcej:
Huknął nie do obrony! Tak uciszył Santiago Bernabeu [WIDEO]
Real zatrzymał Haalanda. Zobacz klasyfikację strzelców Ligi Mistrzów