Wydaje się, że niemal pewne jest, że kiedyś ostatecznie Kylian Mbappe wyląduje w Realu Madryt. Najprawdopodobniej kwestią, która tylko pozostaje niewiadomą jest termin, w którym to się wydarzy. Wiele wskazuje na to, że Królewscy chcą doprowadzić do tego transferu w jak najwcześniejszym terminie.
Z informacji podanych przez "Daily Telegraph" wynika, że madrytczycy ponownie spróbują namówić Francuza do transferu już przy okazji zbliżającego się okna transferowego. Wydawało się, że spokojnie poczekają do końca jego kontraktu z Paris Saint-Germain, ale chyba nastąpiła zmiana planów.
Według tych doniesień, mistrzowie Hiszpanii zamierzają pokrzyżować plany PSG, które chce oprzeć na atakującym nowy projekt drużyny. Real jednak ma wierzyć w to, że zaproponuje zawodnikowi takie warunki, że ten się zgodzi i zacznie naciskać na przenosiny do Madrytu.
24-latek miałby być jedną z twarzy nowego projektu "Galacticos", którego pierwszą odsłonę widzieliśmy w pierwszej dekadzie tego stulecia. Teraz Florentino Perez chciałby ponowić ten projekt, a jego początek miałyby dać dwa duże transfery podczas najbliższego, letniego okna transferowego.
Mbappe i kto? Angielskie źródło podaje, że Real chce w tym samym czasie sprowadzić Jude'a Bellinghama. Przenosiny pomocnika Borussii Dortmund wydają się już być formalnością. Królewscy mieli dojść do porozumienia zarówno z zawodnikiem, jak i z jego obecnym klubem. Dlatego też najprawdopodobniej minimalnie jeden z tych dwóch ruchów zostanie sfinalizowany. A co z drugim? Na tę odpowiedź zapewne przyjdzie nam poczekać do końcówki sierpnia.
Czytaj też:
Zaskakująca oferta dla Josue!
Reprezentant Polski wśród "wyróżnionych"
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące informacje ws. trenera Legii. Odejdzie?