Ruch Chorzów ponownie wiceliderem! Arka Gdynia skomplikowała swoją sytuację

Piłkarze Ruchu Chorzów ponownie zostali wiceliderem Fortuna I ligi. Niebiescy pokonali w Gdyni Arkę 2:0. Bramki dla gości zdobywali Tomasz Wójtowicz i Daniel Szczepan.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Ruchu Chorzów WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: piłkarze Ruchu Chorzów
Fortuna I ligi wchodzi w decydujące rozstrzygnięcia. Wciąż trwa zacięta walka o bezpośredni awans i prawo gry w barażach.

Przed tygodniem Ruch, wicelider tabeli, zawiódł, przegrywając z Resovią 1:3. Chorzowianie zmarnowali okazję do ucieczki w tabeli grupie pościgowej. Po piątkowej wygranej Wisły Niebiescy spadli na 3. miejsce w tabeli.

Swoje problemy ma Arka, która miała powalczyć o bezpośredni awans, a tymczasem przed potyczką znajdowała się poza strefą barażową.

Mecz świetnie rozpoczął się dla gości. W 7. minucie na strzał z dystansu uderzył Tomasz Wójtowicz, piłka odbiła się jeszcze przed Kacprem Krzepiszem i znalazła się w bramce. Chwilę później Ruch mógł podwyższyć wynik, kiedy po dograniu Daniela Szczepana Wójtowicz nie był w stanie skierować piłki do bramki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wideo z fanem West Ham United obejrzało ponad 8 milionów ludzi!

Arka w końcu przebudziła się. W 19. minucie Jakub Bielecki uratował Niebieskich - skutecznie interweniował po strzale z kilku metrów. Chwilę później golkiper odbił próbę Dawida Gojnego oraz dobitkę Omrana Haydarego. Minęło kilkadziesiąt sekund i Bielecki popisał się paradą po strzale z dystansu Sebastiana Milewskiego.

Ruch w końcu uspokoił grę i nie pozwalał zdesperowanym rywalom na wiele, sam szukając okazji po kontrach. Minutę przed przerwą Niebiescy wyprowadzili zabójczą kontrę. Kacper Michalski z prawej strony dograł do Szczepana, a ten niepilnowany trafił do bramki Arki.

Po zmianie stron chorzowianie szukali trzeciego gola i zamknięcia spotkania. Goście wykreowali sobie kilka okazji, w 53. minucie bramkę zdobył Szczepan, ale okazało się, że wcześniej był spalony.

Gospodarze starali się atakować, jednak mieli problemy ze stworzeniem sobie dobrej okazji na gola. Próbował Luan Capanni, Bielecki nie pozwolił się zaskoczyć. W końcówce drużynę starał się poderwać Janusz Gol, ostatecznie bez efektów.

Ruch wygrał 2:0 i ponownie jest wiceliderem Fortuna I ligi. W trzech ostatnich kolejkach chorzowianie do awansu potrzebują siedmiu punktów. Arka z kolei może oddalić się od strefy barażowej.

Arka Gdynia - Ruch Chorzów 0:2 (0:2)
0:1 - Tomasz Wójtowicz 7'
0:2 - Daniel Szczepan 44'

Składy:

Arka Gdynia: Kacper Krzepisz - Mateusz Stępień, Michał Marcjanik, Oleksandr Azatsky,  Janusz Gol, Dawid Gojny - Sebastian Milewski (68' Luan Capanni), Hubert Adamczyk (90' Wojciech Zieliński), Kacper Skora - Karol Czubak, Omran Haydary (68' Marcel Szymański).

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki - Tomasz Wójtowicz (79' Łukasz Moneta), Maciej Sadlok, Przemysław Szur, Remigiusz Szywacz, Kacper Michalski - Jan Sedlak (74' Jakub Witek), Patryk Sikora (89' Artur Pląskowski) - Jakub Piątek (46' Tomasz Foszmańczyk), Michał Feliks - Daniel Szczepan (74' Szymon Kobusiński).

Żółte kartki: Gojny (Arka) oraz Sikora (Ruch).

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).


Czytaj także:
Wygrana po strzale z marzeń. Wisła Kraków naciska na najlepszych
Zdecydował ostatni atak. Emocjonująca końcówka w meczu Fortuna I ligi

Ruch Chorzów awansuje bezpośrednio do PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×