[tag=720]
FC Barcelona[/tag] minionego lata wydała na wzmocnienia ponad 150 milionów euro. W tej cenie udało się sprowadzić siedmiu nowych piłkarzy. Kilku trafiło do klubu ze statusem wolnych agentów, a więc bez sumy odstępnego.
Jeden - Andreas Christensen, wyjątkowo dobrze się sprawdził. Dlatego "Duma Katalonii" podobną taktykę chce obrać najbliższego lata, bo sytuacja finansowa wciąż daleka jest od idealnej.
Według dziennikarzy katalońskiego "Sportu" na radarze "Blaugrany" ponownie znalazł się Angel Di Maria. Argentyńczyk już rok temu był jednym z celów transferowych. Wówczas jednak wybrał grę dla Juventus FC.
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"
Podpisał jednak zaledwie roczny kontrakt. Wciąż nie przedłużył umowy. Argumentem w negocjacjach z Barceloną może być osoba Lionela Messiego. Nie jest tajemnicą, że obaj Argentyńczycy świetnie się dogadują, a Leo latem może wrócić do "Dumy Katalonii".
"Pewne jest to, że Argentyńczyk ma świetne relacje z Leo Messim, piłkarzem, którego Barca chce sprowadzić w tym sezonie, aby zakończył karierę na najwyższym poziomie na Camp Nou" - czytamy w "Sporcie".
Di Maria występował już wcześniej w La Liga. W latach 2010 - 2014 reprezentował barwy Realu Madryt. Dla "Królewskich" zagrał łącznie w 190 meczach. Strzelił w nich 36 goli i asystował 85 razy. Niespełna 10 lat później wciąż prezentuje naprawdę wysoki poziom.
Czytaj także:
Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci
Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem