Piłkarze we Francji odmówili udziału w meczu. Powodem kampania przeciwko homofobii

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: piłkarze Toulouse FC
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: piłkarze Toulouse FC

Z uwagi na kampanię antyhomofobiczną w Ligue 1 pięciu piłkarzy Toulouse FC odmówiło udziału w meczu. Wśród nich znalazł się Said Hamulić, były gracz Stali Mielec.

O tym spotkaniu będzie mówiło się przez długi czas. Mecz Toulouse FC - FC Nantes zaplanowano na godzinę 15:00, ale rozpoczęło się ono o 16:30. Powodem tego było odkrycie podejrzanych paczek w sektorze gości. W dodatku dołączono do nich automatyczny zapalnik i z tego powodu uznano je jako niebezpieczne. W konsekwencji doszło do wezwania saperów, którzy po weryfikacji i zabezpieczeniu potencjalnego zagrożenia, pozwolili zając miejsce kibicom gości.

To jednak nie jedyna sprawa związana z tym pojedynkiem. Według informacji brytyjskiej gazety "Daily Mail" z powodu kampanii Ligue 1 przeciwko homofobii, pięciu zawodników gospodarzy odmówiło udziału w meczu.

Wszystkie spotkania w ten weekend były poświęcone tej inicjatywie. Piłkarze rywalizowali z numerami na koszulkach w tęczowych kolorach. Według informacji, noszenia ich odmówili Zakaria Aboukhlal, Moussa Diarra, Fares Chaibi, Logan Costa i Said Hamulić.

Polscy kibice przed wszystkim znają nazwisko ostatniego z nich. W końcu to były zawodnik grającej w PKO Ekstraklasie Stali Mielec. Hamulić do Francji przeniósł się podczas zimowego okienka transferowego.

Ostatecznie jednak w kadrze meczowej nie znaleźli się Aboukhlal, Diarra i Hamulić. Na ławce rezerwowych całe spotkanie spędził Costa. Natomiast Chaibi pojawił się na boisku w 61. minucie. Pojedynek Toulouse - Nantes zakończył się bezbrakowym remisem.

Przeczytaj także:
Mecz Ajaksu zakończony po 9 minutach

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące informacje ws. trenera Legii. Odejdzie?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty