Manchester oczarował. Głośno też o Polaku

Deklasacja! Korona strącona w Manchesterze! Real Madryt bezradny

Zagrali po profesorsku. Manchester City od pierwszych minut przejął inicjatywę i kwestią czasu pozostawało, kiedy Thibaut Courtois wyciągnie piłkę z siatki. Już przed przerwą gospodarze prowadzili z Realem Madryt 2:0 po dublecie Bernardo Silva i był to najniższy wymiar kary dla "Królewskich".

Po zmianie stron "Obywatele" ani przez chwilę nie dali rywalom nadziei na odrobienie strat. Ostatecznie po wybornym meczu zakończyło się zwycięstwem 4:0.

"Nie wiem czy da się grać w futbol lepiej niż City. Długimi fragmentami to była perfekcja motoryczna, techniczna i taktyczna. Nie umiem sobie wyobrazić dalszego progresu i tego że np. za 20 lat najlepsze drużyny będą prezentować jeszcze wyższy poziom" - napisał Michał Mitrut z Canal Plus Sport.

"Jeśli weźmiemy pod uwagę stawkę i siłę rywala, to myślę, że City rozegrało najlepszy mecz piłkarski w sezonie na świecie" - zauważył Przemek Langier z "Przeglądu Sportowego".

Co ciekawe, żadnej z bramek w dwumeczu nie zdobył zdecydowany lider strzelców Ligi Mistrzów - Erling Haaland. "City zmiażdżyło Real i nie potrzebowało do tego Erlinga Haalanda, który w pierwszym meczu był wyłączony, a dzisiaj nieskuteczny. I to jeszcze lepiej świadczy o tej drużynie. Obecnie zdecydowanie najlepszej na świecie" - napisał Kacper Tomczyk z TVP Sport.

Na polskim Twitterze szeroko komentowana jest również postawa polskiego sędziego Szymona Marciniaka. "To jest gość. Taką pewność siebie w dużej piłce mieli (mają) tylko Boniek i Lewandowski" - stwierdził Andrzej Twarowski.

"Zarządzanie meczem w wykonaniu Marciniaka to jest najwyższa możliwa półka" - nie miał wątpliwości Kuba Seweryn ze Sport.pl.

"Na razie najlepszy sprint meczu wykonał Sz. Marciniak w kierunku Haalanda aby pokazać kto będzie rządził to jest szef!" - pisał jeszcze przed pierwszą bramką Cezary Kucharski.

Dostało się za to piłkarzom Realu Madryt. "Nigdy chyba nie widziałem tak słabego meczu Modricia" - stwierdził Rafał Wolski, komentator Viaplay.

"Benzema jest fatalny. Nie pamiętam jego jednego dobrego zagrania. Nawet przyjmuje źle" - zauważył Sebastian Warzecha z Weszło.

Czytaj też:
-> Bernardo Silva trzecim w historii. Przed nim byli tylko Messi i Lewandowski
-> Kapitalne akcje Manchesteru City! Zobacz gole z meczu Ligi Mistrzów [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: Polak świętuje upragniony tytuł. To powiedział naszemu dziennikarzowi