W obecnym sezonie Manchester City na wielu polach nie miał sobie równych. Obywatele po zażartym boju z Arsenalem znowu zostali mistrzami Anglii, a przed sobą mają jeszcze dwa finały - Pucharu Anglii oraz Ligi Mistrzów. Gdyby wygrali te dwa mecze, dokonaliby czegoś naprawdę niesamowitego.
Warto zaznaczyć, że zapewne nie awansowaliby do ostatecznego boju w europejskich rozgrywkach gdyby nie świetna dyspozycja Bernardo Silvy w półfinałowym rewanżu z Realem Madryt. Portugalczyk w tym starciu strzelił dwa gole i walnie przyczynił się do przejścia Królewskich.
To jednak nie oznacza, że doniesienia dotyczące jego przyszłości się kończą. Latem poprzedniego roku pomocnik był intensywnie łączony z przenosinami do Barcelony, a teraz najprawdopodobniej temat jego odejścia powróci. Według Matteo Moretto chce go Paris Saint-Germain.
Włoski dziennikarz poinformował nawet, że paryżanie złożyli już Manchesterowi City ofertę wykupu zawodnika. Dodatkowo sam zawodnik również miał już otrzymać propozycję kontraktu. Jednak na ten moment wszystkie te kwestie są zarówno dla klubu, jak i dla piłkarza na drugim planie.
Powód jest dość oczywisty - finał Ligi Mistrzów. Portugalczyk skupia się tylko na tym, aby w Stambule zdobyć ten pożądany przez wszystkich piłkarzy puchar. Natomiast po zakończeniu rozgrywek należy się spodziewać kolejnych doniesień w tej sprawie.
Czytaj też:
Haaland wyjawił, czego nigdy nie robi
Świeża krew w defensywie kadry?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Potężna bomba. Bramkarz nie miał żadnych szans