Towarzyski mecz z reprezentacją Niemiec rozegrany zostanie kilka dni przed spotkaniem eliminacji Euro 2024, w którym Polska zmierzy się na wyjeździe z Mołdawią. Taki pomysł nie spodobał się selekcjonerowi Biało-Czerwonych Fernando Santosowi. Okazuje się, że to nie był jedyny problem dla portugalskiego szkoleniowca.
W starciu z Niemcami z reprezentacją Polski oficjalnie pożegna się Jakub Błaszczykowski. Doświadczony piłkarz w ostatnich miesiącach leczył kontuzję. 16 czerwca ma być jednak gotowy do gry. Santos ma poświęcić jedną zmianę, by pozwolić "Kubie" na godne pożegnanie.
O tym, co przekonało Santosa do wykonania takiego gestu powiedział prezes PZPN, Cezary Kulesza. - Ludzka historia Kuby Błaszczykowskiego ujęła Fernando Santosa. Bo na pewno jest to jakiś problem w spotkaniu Polska - Niemcy, w którym selekcjoner poświęci jedną ze zmian. Jednak zrobił taki ukłon, żeby Kuba mógł się odpowiednio pożegnać - przyznał.
ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"
PZPN dopina ostatnie szczegóły towarzyskiego meczu z Niemcami. Ma być on zorganizowany z pompą. Prezes liczy, że pomimo wysokich cen biletów, trybuny PGE Narodowego wypełnią się po brzegi kibicami.
- Bilety jeszcze nie zostały wydrukowane, a już wszyscy - naprawdę wszyscy - pytają o nie. Jestem przekonany, że będzie komplet publiczności. Kubę chcemy pożegnać tak, jak na to zasłużył - dodał Kulesza.
Mecz Polska - Niemcy rozegrany zostanie 16 czerwca. Jego początek wyznaczono na godzinę 20:45.
Czytaj także:
Sensacyjne informacje ws. transferu Michała Pazdana
Adrian Mutu - ścieżka na szczyt wciągnięta nosem