Mocne słowa. W Barcelonie czuł się jak w więzieniu
Samuel Umtiti w mocnych słowach skomentował swój pobyt w FC Barcelonie. Dla 29-letniego obrońcy był to trudny czas. - Spędziłem cztery lata w więzieniu - mówi w rozmowie z Canal+.
- Jedyne, czego potrzebowałem, to czuć się docenionym, użytecznym i szanowanym. W Katalonii spędziłem cztery lata w więzieniu, nie tylko na poziomie sportowym, ale także w życiu codziennym - powiedział Umtiti w rozmowie z Canal+.
Umtiti ma wielki żal do Blaugrany. - Na początku po przeprowadzce do Hiszpanii poczułem się doceniony i grałem na dobrym poziomie. Potem zacząłem odczuwać nieufność. Czułem się źle i zdałem sobie sprawę, że nikt już we mnie nie wierzy - wyznał.
Choć Umtiti ma ważną umowę z FC Barceloną do 2026 roku, to nie chce wracać do Hiszpanii. - Znów się uśmiechnąłem i jestem za to wdzięczny klubowi. Chcę nadal czuć się dobrze, zrobiłem to we Włoszech. Uwielbiam tutejszy język, jedzenie i modę - powiedział 29-latek, którego transferem ma być zainteresowany Olympique Lyon. Klub, w którym rozpoczęła się jego profesjonalna kariera.
Czytaj także:
Dogonił dwie legendy za jednym zamachem. Kapitalny wyczyn Lewandowskiego
Piłkarski kryminał piłkarza Barcelony. Co on najlepszego zrobił? (WIDEO)
Oglądaj Serie A NA ŻYWO w Pilot WP!
-
zbych22 Zgłoś komentarz
Wszystkie topowe kluby to więzienia, a zawodnicy to ich petenci i zarazem niewolnicy systemu stworzonego przez FIFA. -
SF-y usuwają komentarze Zgłoś komentarz
Barcelona to tragedia piłkarska