Gwiazdor Bayernu krytykuje swój klub. Ma duży żal
Joshua Kimmich od pewnego czasu jest łączony z odejściem z Bayernu Monachium. Być może dlatego zdecydował się skrytykować władze mistrzów Niemiec.
Działań klubu nie rozumie Joshua Kimmich, który był już mocno rozczarowany, gdy pracę w Bayernie stracił Julian Nagelsmann. Teraz dolał oliwy do ognia i skrytykował decyzję władz mistrzów Niemiec.
- Niezależnie od tego, co o tym sądzicie, klub mógł poczekać 2-3 dni, aby to ogłosić. Kiedy zapewniasz sobie tytuł, a później docierają do ciebie takie wiadomości, jesteś w emocjonalnym rollercoasterze - stwierdził pomocnik.
ZOBACZ WIDEO: Była drużyna "Lewego" w tarapatach. "To byłby katastrofalny sezon" Co dalej z przyszłością Kimmicha? Przypomnijmy, że według dziennikarza Simona Mullocka, mistrzowie Anglii chcą zaproponować Bayernowi zamianę Cancelo na Joshuę Kimmicha. Niemiecki pomocnik ma być bardzo pożądany przez samego Guardiolę, który widzi w nim potencjalne świetne wzmocnienie środkowej formacji.Raczej nie jest przypadkowe, że właśnie teraz pojawia się coraz więcej informacji o tym, że Kimmich chce odejść z monachijskiego giganta. Dotychczas najwięcej mówiło się o jego ewentualnym transferze do FC Barcelony, ale kluby z Premier League również bacznie obserwują jego sytuację.
Kimmich trafił do Bayernu w 2015 roku. Przez osiem lat rozegrał łącznie 347 meczów dla Bayernu, w których strzelił 40 bramek oraz zaliczył 67 asyst.
Zobacz także:
Szok. Thomas Tuchel opuści Bayern Monachium?
Messi przyłapany na stadionie w Barcelonie. Ludzie wpadli w euforii