Od kilku lat kibice Jagiellonii Białystok żyją w nieco innej rzeczywistości niż za czasów Michała Probierza, czy pierwszej kadencji Ireneusza Mamrota. Wtedy Jaga realnie liczyła się w walce o mistrzostwo Polski, ale teraz jest już zupełnie innym klubem.
Obecny sezon był dla niej drugim z rzędu, w którym niemalże do ostatniej kolejki musiała walczyć o utrzymanie w PKO Ekstraklasie i ponownie ten cel został osiągnięty. Teraz przy okazji letniego okna transferowego klub najprawdopodobniej przeprowadzi przebudowę zespołu, bo odejdzie kilku zawodników.
W poniedziałek Jagiellonia za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformowała o zakończeniu współpracy z sześcioma piłkarzami pierwszego zespołu. Kontrakty tych graczy wygasają wraz z końcem czerwca tego roku i nie zostaną przedłużone.
Jednak w jednym z tych przypadków Jaga nie miała nic do gadania, bo Marc Gual już od pewnego czasu ma podpisaną umowę z Legią Warszawa i to właśnie jej barwy będzie reprezentował od pierwszej kolejki nowych rozgrywek.
Pozostałymi piłkarzami, którzy żegnają się z Białymstokiem są Israel Puerto, Tomas Prikryl, Michał Pazdan, Juan Camara oraz Bartosz Bida. Szczególnie pierwsi trzej z wymienionych zwracają uwagę, bo przecież mówimy o graczach, którzy regularnie grali w zakończonym sezonie.
Czytaj też:
Papszun przebił wszystkich!
Chce go 20 klubów. Może grać dla Polski!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za bramka! I to dzięki... kibicowi