- Postać Pepa Guardioli ciąży na mnie jako trenerze. Nie sądzę, żeby to było sprawiedliwe. Już mi się to przytrafiło, gdy byłem piłkarzem. Każdy musi przewrócić stronę - powiedział Xavi.
43-latek jest trenerem FC Barcelony od 6 listopada 2021 roku. Wcześniej prowadził Al-Sadd. Z Blaugraną w tym sezonie wygrał rozgrywki La Liga i został drużynowym mistrzem Hiszpanii.
W tym sezonie wielu legendarnych zawodników opuściło FC Barcelonę. Z zespołem pożegnali się Jordi Alba, Sergio Busquets i Gerard Pique, który zakończył karierę. To właśnie rozmowa z tym ostatnim sprawiała, że trener nie mógł spać po nocach.
- Kiedy trzeba podejmować decyzje sprzeczne z tym, czego życzyłby sobie zawodnik, zaczyna być trudno. Musiałem powiedzieć Pique, żeby odszedł, bo będzie grał mniej. Trudno mi było nawet spać, bo w przeszłości sporo razem przeszliśmy - zdradził Xavi.
Kończący się sezon był pierwszym pełnym w roli szkoleniowca FC Barcelony dla Xaviego. Hiszpan postanowił ocenić sezon 2022/2023. - Świetny sezon, zwłaszcza biorąc pod uwagę, skąd zaczynałem. Przyjechałem w listopadzie 2021 roku i klub zajmował dziewiąte miejsce w lidze. Ludzie potrzebowali takiego sezonu - zakończył Xavi.
Zobacz także:
Niedozwolone praktyki? Wieczysta pod lupą PZPN
Legia Warszawa szykuje ciekawy transfer. Chce byłego pomocnika
ZOBACZ WIDEO:Rozmawiał z Lewandowskim w Barcelonie. "Ta decyzja była słuszna"
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)