Wygląda na to, że saga z udziałem Masona Mounta w roli głównej dobiega końca. Według "The Telegraph", pomocnik porozumiał się już z Manchesterem United i wiele wskazuje na to, że to właśnie tam przeniesie się w ramach letniego okienka transferowego.
24-latek nie mógł narzekać na brak ofert. W gronie zainteresowanych, prócz MUFC, często w mediach wymieniało się Arsenal Londyn czy Liverpool.
Jak podawało "Daily Mail", "Czerwone Diabły" zaproponowały Chelsea za tego zawodnika 55 mln funtów (blisko 64 mln euro).
Jest to podobna kwota, na jaką zawodnik wyceniany jest przez "TransferMarkt". Zdaniem portalu bowiem Mount jest warty ponad 55 mln (65 mln euro).
ZOBACZ WIDEO: Polacy zachwycają Europę. Trener powtarzał jedno słowo
Anglik w barwach "The Blues" rozegrał w tym sezonie łącznie 35 meczów (w tym dziewięć w Lidze Mistrzów). W ramach nich strzelił trzy bramki oraz zanotował sześć asyst.
Mount to wychowanek Chelsea. Swoje pierwsze korki w seniorskiej piłce postawił w 2017 roku. Klub wysłał go wówczas wtedy na roczne wypożyczenie do holenderskiego Vitesse Arnhem. Następnie na tej samej zasadzie wylądował w zespole Derby County.
Po powrocie na Stamford Bridge skutecznie zaczął wypracowywać sobie miejsce w pierwszej drużynie londyńczyków. Do tego stopnia, że stał się jej ważnym elementem.
Jest reakcja UEFA na donos ws. Szymona Marciniaka!
Media. Benzema wreszcie wybrał klub