Wyjaśniła się przyszłość Lionela Messiego. FC Barcelona nie może się cieszyć z powrotu Argentyńczyka. Ten zdecydował się wybrać ofertę Interu Miami.
Jednak w wywiadzie dla "El Mundo Deportivo" mistrz świata przyznał, że był bliski decyzji o powrocie do Dumy Katalonii. Wyjawił, dlaczego ostatecznie nie zdecydował się na taki ruch.
- Pieniądze nigdy nie były najważniejsze dla mnie. Nie negocjowaliśmy nawet kontraktu z Barceloną! Wysłali mi propozycję, ale nigdy nie była ona na piśmie i podpisana - wyjaśnił. - Jeśli chodziłoby mi o pieniądze, to dołączyłbym do Saudyjczyków - dodał.
Według niego w katalońskim klubie były osoby, które nie chciały jego powrotu. - Jestem pewny, że w klubie są ludzie, którzy nie chcieli mojego powrotu. Uważali to za szkodliwe dla niego - wyznał.
- Naprawdę chciałem, byłem bardzo podekscytowany możliwością powrotu. Jednak z drugiej strony po doświadczeniu tego, co ja doświadczyłem i po takim odejściu, nie chciałem po raz kolejny być w takiej sytuacji. Nie chciałem znowu czekać co się zdarzy i zostawiać moją przyszłość w rękach kogoś innego - wyjaśnił Lionel Messi.
Argentyńczyk wyjawił także, że wszystko było gotowe do powrotu, a władze LaLiga zaakceptowały plan finansowy. Jednakże było drugie dno całej operacji.
- Chciałem podjąć swoją własną decyzję, myśląc o sobie i rodzinie. Chociaż słyszałem, że LaLiga zaakceptowała wszystko i wszystko było w porządku jeśli chodzi o powrót, to wciąż musiało się wydarzyć wiele rzeczy - stwierdził.
- Usłyszałem, że musieliby sprzedać piłkarzy lub obniżyć ich wynagrodzenia. Prawda jest taka, że nie chciałem przez to przechodzić lub brać na siebie tego wszystkiego. Już byłem oskarżany w Barcelonie o wiele rzeczy, które nie były prawdą. Byłem już tym zmęczony - dodał.
Argentyńczyk opowiedział także, że bał się powtórki z 2021 roku. Według niego wtedy też wszystko miało być gotowe, ale ostatecznie drużyna nie znalazła środków na wypełnienie umowy. Bał się niepewności, która także mogłaby wpłynąć na jego dzieci. - Mimo że bym tego chciał, to nie mogłem wrócić - stwierdził w tym kontekście.
- Jestem w momencie, kiedy chce zejść ze świecznika i pomyśleć o rodzinie. Ostatnie dwa lata były fatalne pod względem rodzinnym. Miałem cudowny miesiąc, w którym wygrałem mistrzostwo świata, ale poza tym to był dla mnie trudny etap. Chcę odkryć siebie na nowo, radość z rodziny, dzieci. I z tego powodu zdecydowałem się sobie odpuścić Barcelonę - ocenił.
Czytaj więcej:
Koniec spekulacji. Messi potwierdził transfer