Kilka dni temu WP SportoweFakty napisały, że Filip Mladenović jest coraz bliższy przeniesienia się do Panathinaikosu Ateny, który zaoferował mu 35 tysięcy euro netto miesięcznej pensji, co daje 420 tysięcy euro rocznie (artykuł dostępny TUTAJ).
Jak się okazało, nasza publikacja spowodowała zaniepokojenie w… Panathinaikosie. Doszły nas słuchy, że greccy działacze uznali, że ten przeciek może być próbą gry na podbicie stawki. W Atenach mieli się przestraszyć, że znając stawkę o jakej rozmawiają z Serbem, do gry wejdzie ktoś inny i ich przebije.
Piątkowe i sobotnie doniesienia greckich mediów nie pozostawiają jednak praktycznie żadnych wątpliwości. Grecy przekonują, że sprawa jest przyklepana, a Serb ma podpisać dwuletni kontrakt o wartości miliona euro za dwa sezony łącznie (wliczone są w to bonusy, więc podstawowa pensja jest zapewne taka jak podawaliśmy).
Już w poniedziałek w Atenach?
Niektóre tamtejsze źródła przekonują, że Mladenović jeszcze w poniedziałek pojawi się w Atenach na testach medycznych. To wszystko z kolei uwiarygadnia wieści dochodzące z Hiszpanii. Portal aupaalba.es zajmujący się drużyną Albacete (druga liga obecnie), poinformował, że Legię ma wzmocnić 24-letni lewy obrońca tej drużyny Julio Alonso.
Próbowaliśmy potwierdzić tę informację w kilku źródłach, które są zorientowane w sytuacji. Wszyscy nabrali wody w usta, ale też nikt informacji o Hiszpanie nie zdementował. Wygląda więc na to, że informacja hiszpańskiego źródła jest prawdziwa, a jeśli nawet Alonso nie podpisał kontraktu z Legią, to sporo wskazuje na to, że temat jak najbardziej istnieje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!
Stoi za nim wielka agencja
24-latek (39 meczów w ostatnim sezonie, 3 asysty) jest reprezentowany przez dużą agencję, EMG Mundial, która prowadzi 70 piłkarzy o wartości ponad 140 mln euro (dane za transfermarkt). Perłą w ich koronie jest Marc Cucurella, obecnie zawodnik Chelsea, wyceniany na 40 mln euro.
Jeśli chodzi o wycenę Alonso to przy nim widnieje kwota 300 tysięcy euro, natomiast piłkarzowi kończy się kontrakt 30 czerwca, więc kolejny pracodawca nie musi nic płacić Albacete.
A gdyby Alonso chciał o polską ligę zapytać kolegę z drużyny, to bez problemów uzyskałby odpowiedź od Higinio Marina, byłego napastnika Górnika Zabrze. To był zresztą udany sezon dla gracza Albacete, który na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy zdobył 11 goli w 38 spotkaniach.
Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty
Ile?! Szokujący typ Bale'a
Co z transferem Havertza do Realu?