Hiszpan trafił do FC Barcelony raptem w zeszłym roku z Manchesteru City. Nie odnalazł się on jednak w filozofii gry Xaviego. Jak przekonuje mundodeportivo.com, w klubie uznano, że Ferran Torres musi zostać sprzedany i transakcję tę traktuje się w Barcelonie jako priorytetową. Duma Katalonii jest gotowa dobić targu w sprawie Torresa za 40 mln euro.
Jeśli znajdzie się chętny na pozyskanie Hiszpana, FC Barcelona sama ruszy po piłkarza, który miałby go w kadrze drużyny zastąpić. Kandydatem na to miejsce jest reprezentant Belgii, Yannick Ferreira Carrasco. Skrzydłowy obecnie jest zawodnikiem Atletico Madryt.
Jak podkreśla autor artykułu, pozyskanie Carrasco nie jest w Barcelonie traktowane jako konieczne do zrealizowania. Klubowi bardziej zależy na tym, aby pozbyć się Torresa. Już podczas zimowego okienka transferowego do Barcelony miała wpłynąć oferta za Hiszpana od Newcastle United opiewająca na 60 mln euro, lecz piłkarz nie miał ochoty opuszczać Katalonii.
W przypadku uwolnienia środków po sprzedaży Torresa, Barcelona podejmie próbę kupna Carrasco. Belg przykuł uwagę swoją techniką, umiejętnością gry obiema nogami, a także łatwością przystosowywania się do wyznaczonych mu pozycji. Może bowiem występować zarówno na lewej, jak i na prawej stronie. Jak czytamy w mundodeportivo.com, dla trenera Atletico Diego Simeone ma on być "niezastąpiony". Można więc się spodziewać, że klub z Madrytu podczas ewentualnych negocjacji postawi twarde warunki.
Gdyby Barcelonie udało się pozyskać Carrasco, byłby on nowym partnerem do gry w ofensywie dla Roberta Lewandowskiego. Polak na boisku dobrze funkcjonuje w grze z młodymi piłkarzami ze środka pola, czyli Pedrim i Gavim. Jeśli chodzi o skrzydłowych, najczęściej współpracował z Ousmane Dembele i Raphinhą.
Czytaj również:
Zbudował giganta. Nikt nie mógł się z nim równać
Tak Niemcy nazwali Polaka
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)