Wraca do domu Damian Dąbrowski. Może nie dosłownie, bo jednak urodził się w Kamiennej Górze, natomiast pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Lubinie. Zaczynał w Amico Lubin, ale szybko przeniósł się do Zagłębia.
Zadebiutował w Ekstraklasie w barwach Miedziowych, ale nie był w stanie mocniej zaistnieć w drużynie. Od sezonu 2012/13, przez siedem kolejnych lat był zawodnikiem Cracovii. Zdobył doświadczenie, okrzepł, a następnie przeniósł się do Pogoni Szczecin i był jej fundamentalną postacią.
Miał jeszcze przez rok ważny kontrakt z Pogonią, jednak postanowił wrócić do Zagłębia. Oczywiście jest to transfer gotówkowy. Dąbrowski podpisał trzyletni kontrakt.
ZOBACZ WIDEO: Duże zainteresowanie polskim trenerem. "Większe niż sądziłem"
- Jest to dla niego powrót po wielu latach do miejsca, w którym piłkarsko się ukształtował i zadebiutował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Jestem przekonany, że tak doświadczony piłkarz, który na boiskach Ekstraklasy rozegrał blisko 300 spotkań, wniesie do naszego zespołu dużo jakości i pomoże nam w osiągnięciu jak najlepszego wyniku sportowego - powiedział prezes Zagłębia Michał Kielan.
- Powrót Damiana to dla nas duże wzmocnienie nie tylko środka pola, ale i całego zespołu. Jest to doświadczony piłkarz o wyrobionej marce, wychowany w Lubinie i dobrze znający tutejsze otoczenie. Co istotne, Damian chciał wrócić do Zagłębia, czując, że może dać drużynie sporo jakości, którą prezentował w ostatnich latach na ligowych boiskach. Zarówno my, jak i Damian cieszymy się, że jego powrót do Lubina w końcu się ziścił. Jesteśmy z tego powodu dumni - mówi dyrektor sportowy klubu Piotr Burlikowski.
- Cieszę się, że historia zatoczyła koło. Wracam do domu i znów będę grał w barwach Zagłębia. Ponownie będę mógł występować przed swoją rodziną i kolegami. To napawa mnie wielką dumą - przyznał Dąbrowski.
Jednocześnie Zagłębie wypełniło lukę w środku pola po sprzedaniu Łukasza Łakomego do Young Boys Berno.
CZYTAJ TAKŻE:
Napastnik Lecha Poznań już trenuje. Zdąży na start przygotowań?
Niespodziewane odejście z Górnika? A na celowniku bramkostrzelny napastnik!