Wynik lepszy niż gra - tak można podsumować występ reprezentacji Polski w meczu towarzyskim z Niemcami. Przez większą część spotkania to nasi zachodni sąsiedzi dominowali, jednak nie przełożyło się to na zdobycie przez nich choćby jednego gola.
Zwycięstwo nad reprezentacją Niemiec było dopiero drugim w historii. Mimo korzystnego wyniku ostrożny w ocenach jest Marcin Żewłakow.
- Przypisałbym tę wygraną skutecznej grze defensywnej. Jeśli chodzi o kreatywność i ofensywę, widzieliśmy ich na boisku śladowe ilości. W drugiej połowie skupiliśmy się na obronie, chyba trochę zbyt mocno - podkreślił Żewłakow w rozmowie z Onetem.
Były reprezentant Polski, a obecnie ekspert TVP Sport podkreśla, co reprezentacja Polski musi jeszcze poprawić. Żewłakow zwrócił też uwagę na fakt, że na bardziej wnikliwe analizy przyjdzie czas dopiero po spotkaniu z Mołdawią.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja w meczu w Turzy Śląskiej
- Z optymizmem na razie bym się wstrzymał. Na kilka dni przed meczem z Mołdawią jestem zbudowany (...). Pod względem funkcjonowania defensywy reprezentacja Polski bardzo mi się podobała. W superlatywach możemy mówić przede wszystkim o bramkarzu i obrońcach. Im wyżej, tym było jednak trudniej - dodawał.
Żewłakow odniósł się również do powołań na czerwcowe zgrupowanie. Zdaniem byłego piłkarza swoją szansę powinien otrzymać Kamil Grosicki. 47-latek rozumie jednak selekcjonera Fernando Santosa, który ma swój preferowany styl gry.
Kolejne spotkania reprezentacja Polski rozegra we wtorek 20 czerwca. Wówczas rywalem Biało-Czerwonych będzie reprezentacja Mołdawii. Będzie to mecz w ramach eliminacji do Euro 2024.
Zobacz także:
Boniek konkretnie odniósł się meczu z Niemcami
Lewandowski zwrócił się do Niemców po porażce