Wiele mówiło się o tym, że Christophe Galtier zostanie zwolniony z funkcji trenera Paris Saint-Germain, a jego miejsce zajmie Julian Nagelsmann. I o ile do pożegnania z Francuzem dojdzie, to zastępcą nie zostanie były szkoleniowiec Bayernu Monachium.
W ostatnim czasie "L'Equipe" poinformowało, że blisko podpisania kontraktu jest Luis Enrique. Hiszpan był szkoleniowcem FC Barcelony do 2017 roku. Później przejął swoją rodzimą reprezentację, z którą pożegnał się po ostatnich mistrzostwach świata, które były nieudane dla La Furia Roja.
"Nie możemy niczego potwierdzić" - taką informację przekazało z kolei "Mundo Deportivo". Ich zdaniem Enrique w ostatnim czasie miał nieco przystopować w negocjacjach z PSG z powodu równoległych negocjacji z Nagelsmannem.
Mimo to Hiszpan zrozumiał, że w takim klubie trzeba rozważać kilka opcji. I to sprawia, że na obecny moment jest coraz bliżej przejęcia francuskiego giganta. Były szkoleniowiec m.in. Barcelony wywołał wrażenie na działaczach PSG i wydaje się, że wybór padnie właśnie na niego.
Enrique ma sprawić, że paryżanie w końcu sięgną po upragnione zwycięstwo w Lidze Mistrzów. W tym sezonie na etapie 1/8 finału zatrzymał ich Bayern Monachium. I fakt ten sprawił, że PSG zamierza pożegnać się z Galtierem mimo sukcesów na krajowym podwórku.
Przeczytaj także:
Ranking wzmocnień Xaviego. Wąskie grono
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja w meczu w Turzy Śląskiej
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)