Wiadomo, o co poszło. Bójka wśród polskich kibiców w Mołdawii

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: sektor z polskimi kibicami na stadionie w Kiszyniowie
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: sektor z polskimi kibicami na stadionie w Kiszyniowie

Po meczu el. Euro 2024 w Kiszyniowie w sektorze zajmowanym przez sympatyków reprezentacji Polski doszło do... "wewnętrznej bójki" pomiędzy kibicami.

O groźnym incydencie, do którego doszło na stadionie w Kiszyniowie po wtorkowym spotkaniu w ramach eliminacji Euro 2024 Mołdawia - Polska (3:2) pisze serwis internetowy TVP Sport.

Po ostatnim gwizdku arbitra piłkarze Fernando Santosa podeszli nieśmiało do sektora zajmowanego przez grupę ok. 1000 osób z Polski, żeby podziękować za doping. Z trybun słychać było jednak wulgarne hasła: "Wyp...!" i "Je... PZPN!", co odstraszyło kadrowiczów. Ci szybko zniknęli w szatni.

Sytuacja ta poróżniła kibiców na "polskim" sektorze stadionu w stolicy Mołdawii. Przez chwilę zrobiło się tam bardzo nerwowo. Doszło do przepychanek między fanami i... - jak podaje sport.tvp.pl - "wewnętrznej bójki".

Na szczęście, nie doszło do eskalacji konfliktu. Pretensje o wulgaryzmy kierowane pod adresem reprezentantów mieli zgłaszać m.in. przedstawiciele kibicowskiego ruchu Siarki Tarnobrzeg.

Zespół Santosa w kompromitującym stylu przegrał z Mołdawią (2:3) w pojedynku el. Euro 2024 i po trzech rozegranych meczach grupowych ma na koncie tylko trzy punkty (za wygraną 1:0 z Albanią).

Zobacz:
Były kapitan wprost. "Z nim na ławce nie doszłoby do takiej sytuacji"
Trener Mołdawii: Polska pomogła nam wygrać. W przerwie myślałem tylko o jednym!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja w meczu w Turzy Śląskiej

Źródło artykułu: WP SportoweFakty