- Zagłębie wyjątkowo nam nie leży - mówi tyski obrońca Jarosław Zadylak. W poprzednim sezonie jego drużyna dwukrotnie musiała uznać wyższość rywala. Na Stadionie Ludowym sosnowiczanie pokonali 2:0 przestraszonych grą w świetle jupiterów gości. W rewanżu tyszanie zagrali zdecydowanie lepiej, ale jedyną bramkę zdobyło Zagłębie i 3 punkty pojechały do Sosnowca.
W obu tych meczach do siatki GKS-u trafiał Arkadiusz Kłoda. Tym razem doświadczonego obrońcy zabraknie, bo od początku sezonu leczy kontuzję. Uraz ścięgna Achillesa wyklucza też z gry Marcina Lachowskiego. Parę napastników stworzą więc Michał Filipowicz z Krzysztofem Myśliwym. Obaj piłkarze zdobyli po bramce w wygranym przez Zagłębie meczu ostatniej kolejki w Częstochowie.
W drużynie GKS-u zabraknie tylko kontuzjowanego bramkarza Marcina Suchańskiego. Co ciekawe Zagłębie również ma problem z bramkarzem, ale… rezerwowym. Na uraz narzeka bowiem Adrian Masarczyk i zmiennikiem Adama Bensza będzie pełniący na co dzień funkcję trenera bramkarzy Grzegorz Kurdziel. Jeżeli zagra, będzie to jego pierwszy mecz od prawie trzech lat, gdy wybiegł na boisku w spotkaniu z Wisłą Kraków.
Siła obu zespołów drzemie w defensywie. Zagłębie, które straciło do tej pory tylko 9 bramek jest w tym względzie zdecydowanie najlepszą drużyną w grupie zachodniej II ligi. Ostatni raz Bensz wyciągał piłkę z siatki 26 września. Tyszanie z 14. straconymi bramkami również plasują się w ligowej czołówce. Podopieczni Mirosława Smyły od siedmiu kolejek nie zaznali goryczy porażki i bardzo chcą tą passę przedłużyć.
GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec / Sb. 23.10.2008r. godz.14:00
Przewidywane składy:
GKS: Kojdecki - Odrobiński, Masternak, Zadylak, Kopczyk, Kasprzyk, Babiarz, Ankowski, Żyła, Bizacki, Wróbel.
Zagłębie: Bensz - Bednar, Hosić, Marek, Łuczywek, Bodziony, Szatan, Pach, Pajączkowski, Myśliwy, Filipowicz.