Na przestrzeni ostatniego roku Chelsea przeprowadziła masę transferów i wydała na nie mnóstwo pieniędzy. Jednocześnie w sezonie 2022/2023 zespół nie spisywał się na miarę oczekiwań, co sprawia, że w drodze są kolejne wzmocnienia. A to może być jednym z czynników, który przesądzi o odejściu niektórych graczy.
Choć oczywiście każdy piłkarz ma też swoje ambicje i czasami chce poszukać nowych wyzwań w swojej karierze, zmieniając otoczenie. Znamy to dobrze, bo rok temu takimi m.in. takimi powodami swój transfer z Bayernu Monachium do FC Barcelony motywował Robert Lewandowski.
Teraz podobnie wygląda sytuacja w przypadku Cesara Azpilicuety z Chelsea. Z informacji podanych przez "La Gazzetta dello Sport" wynika, że Hiszpan poprosił władze The Blues o wcześniejsze rozwiązanie jego kontraktu, aby mógł poszukać nowych wyzwań w innym kraju.
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos nie porwał polskich piłkarzy. "Nie ma chemii"
Według wspomnianego wyżej źródła klub nie będzie robił obrońcy większych problemów, co jest spowodowane jego zasługami dla londyńskiego zespołu. W związku z tym niedługo Azpilicueta może stać się wolnym zawodnikiem, a na brak zainteresowania nie będzie musiał narzekać.
Z informacji podanych przez wspomnianą wyżej gazetę wynika, że hiszpański defensor najprawdopodobniej trafi do Interu Mediolan. Z finalistą Ligi Mistrzów ma podpisać dwuletni kontrakt.
Czytaj też:
Drągowski opuści Spezię! Znamy kierunki
"Umył rączki". Grzmi ws. Lewandowskiego