Miał wybierać selekcjonera, a nie wie o spotkaniach z kandydatami

Andrzej Strejalu, a więc jeden z członków specjalnej komisji, która ma wybrać nowego selekcjonera reprezentacji Polski, jest zaskoczony pojawiającymi się informacjami o porozumieniu z Franciszkiem Smudą.

Mateusz Klejborowski
Mateusz Klejborowski

W skład powołanej komisji, która ma zaopiniować prezesowi PZPN Grzegorzowi Lato 2-3 kandydatów na nowego selekcjonera reprezentacji Polski, wchodzą Jerzy Engel, Antoni Piechniczek, Wojciech Łazarek, Dariusz Śledziejewski i Andrzej Strejlau.

Problem w tym, że ostatni z tego grona nie uczestniczył już chociażby w spotkaniu z Franciszkiem Smudą, który zdaniem wielu dzienników może być pewny nowej posady.

- Nie byłem na zebraniu, bo takie się jeszcze nie odbyło. Nie mam pojęcia co się dzieje, o nocnych rozmowach Laty ze Smudą dowiedziałem się z gazety - powiedział Przeglądowi Sportowemu Strejlau, który dodał jednocześnie, że do takiego spotkania miało dojść dopiero na początku przyszłego tygodnia.

Inny pogląd przedstawia kolejny z członków z komisji - Piechniczek. Jego zdaniem spotkania zaplanowano na środę i tego też dnia się odbyło, a Strejlau nie wziął w nim udziału, gdyż nie miał czasu.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×