Nie milkną echa fatalnej postawy reprezentacji Polski w wyjazdowej rywalizacji z Mołdawią w ramach eliminacji Euro 2024. Przypomnijmy, że Biało-Czerwoni mimo prowadzenia 2:0 po pierwszej połowie ostatecznie przegrali 2:3.
Jako pierwszy z tego występu przed kamerami TVP Sport tłumaczył się środkowy obrońca naszej kadry, Jan Bednarek. - Uważam, że drugą połowę chcieliśmy zagrać na stojąco. Myśleliśmy, że mecz sam się dogra do końca, że zostało 45 minut i jedziemy na wakacje. Przeciwnik pokazał, że był głodny zwycięstwa i potrafił strzelić nam trzy gole, co jest nie do zaakceptowania. Każdy z nas musi teraz spojrzeć w lustro. Musimy ze sobą porozmawiać, powiedzieć kilka gorzkich słów - powiedział wówczas defensor Southampton FC.
Teraz Bednarek może już oficjalnie bawić się na wakacjach. Wybrał się on na nie z żoną Julią. Ponadto razem z nimi urlop spędza Wojciech Szczęsny oraz jego małżonka Marina. Nie zabrakło oczywiście dzieci obu par.
Żona środkowego obrońcy regularnie publikuje relacje na Instagramie z wypoczynku. Te pojawiły się także w niedzielę, 25 czerwca. Nie zabrakło wspólnego zdjęcia z mężem. Para wypoczywa w hiszpańskiej Marbelli.
Przeczytaj także:
Dziennikarz nie wytrzymał po tłumaczeniach Bednarka. "Jest bardzo prosty sposób"